Trwa przebudowa sali gimnastycznej w Szkole Podstawowej w Dziebałtowie. Docelowo ma tam powstać przedszkole, które przekształci jednostkę w Zespół Placówek Oświatowych. Przyglądamy się przebiegowi prac.
REKLAMA–„Ta przebudowa to właśnie jeden z elementów, żebyśmy stali się pełnoprawnym Zespołem Placówek Oświatowych, ponieważ w tej chwili mamy Szkołę Podstawową w Dziebałtowie plus dwa oddziały przedszkolne, czyli oddział przedszkolny zerowy i punkt przedszkolny dla najmłodszych dzieci. Ta przebudowa starej sali gimnastycznej, która w 2017 przestała pełnić swoją funkcję, ponieważ teraz mamy piękną halę – ta stara sala ma spełnić swoją nową rolę i już niedługo stać się pełnowymiarowym przedszkolem dla dwóch oddziałów” – mówi nam Beata Zbróg, dyrektor SP w Dziebałtowie.
Przedszkole po remoncie będzie składać się z dwóch klas, dużej łazienki dostosowanej do wymogów sanitarnych i potrzeb małych dzieci oraz szatni. Ma do niego prowadzić osobne wejście. Nie wiadomo jednak, kiedy pomieszczenia będą mogły funkcjonować.
REKLAMA–„Trwają intensywne prace wykończeniowe. Już widać to przedszkole, natomiast co do terminu odbioru – nie mam jeszcze w tej chwili ostatecznego potwierdzenia. Przedszkole jako takie funkcjonuje. Marzeniem społeczności lokalnej jest, żeby przenieść się do tego dużego pomieszczenia po sali gimnastycznej, ale też nie ma takiego ciśnienia, że jeżeli będzie tydzień w tą lub w tą to coś się złego stanie” – przyznaje burmistrz miasta i gminy Końskie Krzysztof Obratański.
Dyrektor Zbróg liczy, że oficjalnie przedszkole będzie można otworzyć jeszcze w tym roku kalendarzowym. Przyznaje, że placówka w Dziebałtowie zawsze ma pełny nabór, na co składają się przedszkolaki i uczniowie z okolicznych miejscowości.
–„Szkoła w Dziebałtowie to jedna ze szkół w gminie Końskie, która ma największy obwód jeśli chodzi o powierzchnię i liczbę wiosek. Do szkoły w Dziebałtowie uczęszczają dzieci nie tylko ze Starego i Nowego Dziebałtowa, Starego i Nowego Sokołowa, ale również z Wincentowa, Sielpi, Gatnik i części Brodów, dlatego tak ważne było, abyśmy mieli miejsce, w którym mogą się znaleźć te najmłodsze dzieci” – opowiada nam Beata Zbróg.
Koszt inwestycji opiewa na 300 tysięcy złotych. Gdy tylko prace się zakończą, a placówka rozpocznie swoje funkcjonowanie na pewno Państwa o tym poinformujemy.
Zdjęcia: