Niestety od porażki sezon 2022/2023 w Hummel IV Lidze Świętokrzyskiej rozpoczął Neptun Końskie. Piłkarze trenera Arkadiusza Bilskiego przegrali na własnym boisku z Klimontowianką Klimontów. To był dziwny mecz, w którym mimo przegranej możemy śmiało powiedzieć, że żółto-niebiescy byli zespołem lepszym.
REKLAMAPrzed spotkaniem włodarze gminy Końskie burmistrz Krzysztof Obratański i jego zastępca Krzysztof Jasiński uhonorowali Jana Srokę, który na zakończenie poprzedniej kampanii zawiesił buty na kołku. Z kolei władze klubu podziękowały za reprezentowanie barw Neptuna Grzegorzowi Obuchowi oraz Marcinowi Bińkowskiemu, którzy przed sezonem pożegnali się z zespołem.
Spotkanie zostało uświetnione wystawą starych plakatów piłkarskich, w tym afiszu na pierwszy mecz na ziemi koneckiej: Końskie kontra Radoszyce, który odbył się 13 sierpnia 1922 roku, czyli niemal dokładnie sto lat temu.
REKLAMAPierwsza odsłona meczu była wyrównana z lekkim wskazaniem na Neptuna Końskie. Atmosfera na boisku była zaś dosyć nerwowa, a wyczuwalne było to zwłaszcza w starciach Jakuba Banasika z Kolumbijczykiem Carlosem Moreno. Ostatecznie jednak gole nie padły.
W przerwie Jan Wiklak, wieloletni trener koneckich zespołów piłkarskich został uhonorowany złotą odznaką Polskiego Związku Piłki Nożnej. Wylosowano też nagrody od patrona meczu, czyli Społem. Szczęśliwi kibice otrzymali między innymi telewizor czy klasowy smartfon.
Drugie 45 minut to od początku dominacja żółto-niebieskich – były setki akcje sam na sam z bramkarzem, trafiona poprzeczka, wiele stałych fragmentów gry. Dominacja ta trwała do uzyskania przez Banasika dwóch żółtych i w konsekwencji czerwonej kartki – po faulu na Moreno. Natomiast warto dodać, że Kolumbijczyk też nie był bez winy, tylko w pierwszej połowie dwukrotnie bez piłki uderzył w twarz popularnego „Banasia” – tego sędziowie jednak nie widzieli.
Mimo gry w dziesiątkę konecczanie wciąż byli stroną dominującą, ale Klimontowianka zaczęła skutecznie kontrować. W 81. minucie goście wywalczyli sobie rzut karny, którego na gola zamienił Maciej Miłek, a kilka minut później strzałem z ostrego kąta na 0:2 podwyższył Dominik Kaczmarczyk.
Już w środę Neptuna czeka trudne wyzwanie – nasi zawodnicy na wyjeździe zagrają z faworytem ligi, czyli Starem Starachowice. Z kolei w przyszłą niedzielę o 15:00 podejmą bardzo silną Moravię Morawica, która w ten weekend 7:1 rozbiła Alit Ożarów.
Neptun Końskie – Klimontowianka Klimontów 0:2 (0:0)
Gole: Maciej Miłek, Dominik Kaczmarczyk
Neptun: Herda, Maciejewski, Skalski, Piotrowski, Raczyński, Kwiecień, Wójciak, Markowicz, Kobryń, Banasik, Castillo. Ławka: Turalski, Wasik Igor, Szabat, Wojna, Musielewicz, Wasik Filip, Blach.
Zdjęcia: