Dzisiejszej nocy w miejscowości Bębnów w gminie Gowarczów w płomieniach stanął pustostan. Strażacy przez wiele godzin walczyli z ogniem. Na szczęście nikt nie ucierpiał, a prawdopodobną przyczyną pożaru mogło być podpalenie.
REKLAMAO szczegółach akcji opowiada młodszy brygadier Mariusz Czapeslski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Końskich – „Kiedy pierwsze zastępy przybyły na miejsce zdarzenia, pożarem objęty był dach oraz jedna ze ścian nośnych budynku drewnianego o wymiarach 7x4x5m. Z informacji uzyskanych od właściciela wynikało, że w budynku nikt nie powinien przebywać. Działania zastępów polegały w pierwszej fazie na podaniu dwóch prądów wody w natarciu na palące się powierzchnie. Część ratowników prowadziła działania gaśnicze wewnątrz budynku. Na miejsce zdarzenia zadysponowano Pogotowie Energetyczne w celu zabezpieczenia przewodu przyłączeniowego. Po dojeździe kolejnych zastępów straży pożarnej podano trzeci prąd wody w natarciu z drabiny. Po lokalizacji źródła pożaru przystąpiono do przerzucania oraz przelewania nagromadzonego materiału palnego znajdującego się na strychu. Przepalone krokwie dachowe zostały zdemontowane. Strażacy przeszukali pomieszczenia wykluczając obecność osób poszkodowanych.„
W akcji gaśniczej udział brały: JRG Końskie, OSP Bębnów, OSP Giełzów, OSP KSRG Końskie, Prawdopodobną przyczyną pożaru mogło być podpalenie.
REKLAMAZdjęcia (PSP Końskie, OSP Bębnów):
Ktoś miał interes albo alkoholik dewiant. A tych jest najwięcej, nie ma wśród nich normalnych. Kiedy wypije, pokazuje swoje prawdziwe ja.