Podczas uroczystości związanych z 71. rocznicą Bitwy pod Gruszką spotkaliśmy Andrzeja Szejnę. Lider Zjednoczonej Lewicy w województwie Świętokrzyskim i rodowity konecczanin odpowiedział na kilka naszych pytań.
REKLAMA
Z Szejną rozmawialiśmy między innymi o tym, że prawa strona sceny politycznej zniekształca obraz polskiej historii. O tym jak ważne jest by nie dzielić, a łączyć ludzi wokół spraw związanych z historią, a także o ostatnich, niezbyt dobrych dla lewicy sondażach.
REKLAMAZ przemówień, które słyszeliśmy, między innymi Konsula Federacji Rosyjskiej wynika, że powinniśmy pamiętać nie tylko o żołnierzach związanych z jakąkolwiek jedną formacją zbrojną. Jak widzi to lewica?
– Uważam, że polska krew, która została przelana podczas II Wojny Światowej, bez względu na to, czy to byli żołnierze Armii Krajowej, żołnierze Armii Ludowej, czy innych formacji wojskowych miała ten sam kolor: czerwony. Taki sam kolor ma krew żołnierzy, którzy giną podczas wielu misji zagranicznych w ramach NATO, czy wcześniej w ramach Układu Warszawskiego. Powinniśmy szanować każdego żołnierza, grób każdego żołnierza i uczcić pamięć wszystkich walczących, bez względu na to w jakiej formacji walczyli, bo po prostu służyli w Polsce.
Czy te Twoje odwiedziny w Gruszce, gdzie bywałeś niemal zawsze. Od początków swojej politycznej kariery umacniają w Tobie lokalny patriotyzm?
– Oczywiście czuję się lokalnym patriotą. W wystąpieniu mówiłem, że patriotyzm oznacza także przywiązanie. Miłość do swojego regionu, do swojego powiatu, gminy, miasta. Oznacza to również dbałość o ludzi, o mieszkańców, przyjaciół stąd. To dla mnie całkowicie naturalne i takie uroczystości jak dzisiaj są w pewnym sensie wzruszające i są częścią mojego życia.
Odbiegając od uroczystości. Ostatnie sondaże dają Wam w województwie tylko jeden mandat. Na co realnie liczycie?
– Myślę, że te sondaże są niewystarczające, że jeszcze będą lepsze. Mamy wiele pomysłów na kampanię, na przekonanie wyborców. Liczymy na dwa mandaty z całego Świętokrzyskiego, a to by oznaczało 12-13 % poparcie. Mamy takie przekonanie, że taki wynik pozwoliłby nam przejąć współodpowiedzialność za kraj. To jest niezwykle konieczne dzisiaj, bo widzimy co się dzieje w naszym województwie, co się dzieje w powiecie koneckim. Bardzo wysokie bezrobocie, mnóstwo problemów młodego pokolenia. Młodzi ludzie muszą wyjeżdżać z powiatu, muszą wyjeżdżać z województwa w poszukiwaniu pracy. Odkładają decyzję o założeniu rodziny, o posiadaniu dziecka, bo ich na to nie stać. To trzeba zmienić i to może zmienić Zjednoczona Lewica w Sejmie.