REKLAMA

Nowe doświadczenia i medale przywieźli karatecy ze Szwajcarii [zdjęcia]

Zawodnicy Koneckiego Klubu Karate Kyokushin wyjechali do Szwajcarii, aby wziąć tam udział w prestiżowym turnieju Swiss OPEN, w miasteczku Stans nieopodal Lucerny. 

REKLAMA

W tym roku w Swiss OPEN juniorów wystartowało 335 zawodników z 60 klubów i 15 krajów, nie tylko z Europy. Wśród nich znalazła się 7-osobowa reprezentacja Koneckiego Klubu Karate Kyokushin. W jej skład weszli Oliwia Małecka, Zofia Kozielska, Filip Nowocień, Natalia Cieszkowska, Martyna Białecka, Wiktoria Armada i Olgierd Kozielski.

REKLAMA

Bezkonkurencyjne w swoich kategoriach okazały się Oliwia Małecka (- 58 kg, 2004-2003) i Zofia Kozielska (-33 kg, 2008-2007), natomiast na najniższym stopniu podium stanął Filip Nowocień (-69 kg, 2004-2003).

„W Szwajcarii wystartowaliśmy już trzeci raz i bez wątpienia tegoroczna edycja była najtrudniejsza ze wszystkich dotychczasowych. Dlatego każdemu, kto zajął miejsce punktowane należy się duże uznanie. Swój wysoki poziom potwierdziła Oliwia Małecka. Jest to zawodniczka coraz lepiej ukształtowana i jeśli nic nie zakłóci jej rozwoju to daje duże nadzieje na owocną karierę w seniorach za kilka (kilkanaście) lat. Bardzo cieszą medale Zosi i Filipa. Zosia zaczyna się przebudzać po pewnym letargu. Filip zaczął treningi około dwa i pół roku temu, żeby wejść do grona zawodników w tak krótkim czasie wykonał tytaniczną pracę, która świadczy o dużej determinacji i zaczyna przynosić coraz lepsze efekty” – mówi trener Mateusz Garbacz i dodaje – „Pozostali zawodnicy, mimo, że nie zdobyli medali, to nigdzie indziej nie byliby w stanie doświadczyć tego co 28 kwietnia w Szwajcarii. Jestem pewien, że w każdym przypadku ten start zaprocentuje w przyszłości. To nad czym ubolewam to przeszkody natury finansowej, przez które nie mogliśmy zabrać większej reprezentacji na Swiss OPEN 2018. Przy dzisiejszym poziomie sportowym Klubu w zawodach tej rangi mogło startować kilkanaście osób. Może za rok się uda”.

Zdjęcia (archiwum Klubu):

REKLAMA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *