Dzięki dobrej postawie obywatelskiej udało się uratować psa, którego ktoś zakopał żywcem w jednej z miejscowości pod Końskimi. W tej sprawie skutecznie interweniowali nasi policjanci wspólnie ze strażakami.
REKLAMA– „Dzisiaj po godzinie 12:00 dostaliśmy informację, że na jednej z posesji w miejscowości pod Końskimi znajduje się zakopany do połowy żywy pies. Jego głowa znajdowała się ponad ziemią, zwierzę żyło: jęczało, szczekało, warczało.” – informuje Piotr Przygodzki z Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
Taki widok zastali przybyli na miejsce policjanci. Zakopany pies był bardzo agresywny i niemal niemożliwym było podejście do niego. Funkcjonariusze powiadomili lekarza weterynarii z Kielc oraz poprosili o pomoc strażaków. Wspólnie z druhami rozpoczęli akcję wykopywania zwierzęcia. –„Przed uwolnieniem lekarz musiał podać zwierzęciu środek farmakologiczny by je uspokoić. Dopiero wtedy ratownikom udało się wydostać psa.” – opowiada starszy sierżant Piotr Przygodzki.
REKLAMAPo wykopaniu psa lekarz weterynarii stwierdził, że jest on bardzo zaniedbany i zabrał go do lecznicy w Kielcach.
Podejrzewanym o dokonanie tego czynu jest 54-letni właściciel zwierzęcia. Natomiast czynności w tej sprawie są jeszcze prowadzone. Do zdarzenia na pewno powrócimy w naszym portalu.