Europoseł Adam Jarubas odnosi się do głośnego sejmowego głosowania nad Krajowym Programem Odbudowy. Przypomnijmy, że ostatecznie plan został przyjęty również dzięki głosom opozycyjnych posłów z Lewicy, PSL i Polski 2050 Szymona Hołowni.
REKLAMAAdam Jarubas przesłał do naszej redakcji swojej spostrzeżenia dotyczące przyjętego Krajowego Program Odbudowy:
REKLAMAW ostatni wtorek polski sejm ratyfikował decyzję Rady Europejskiej w sprawie nowych dochodów własnych UE, otwierając tym samych drogę do uruchomienia Europejskiego Programu Obudowy. Polskim scenariuszem wydatkowania tych środków będzie Krajowy Program Odbudowy o wartości 260 mld zł, który zostanie przeznaczony m.in na inwestycje w zieloną energię – ponad 14,3 mld E, zieloną mobilność (czyli projekty transportowe w tym nisko i zeroemisyjny tabor do transportu miejskiego) – 7,5 mld E, transformację cyfrową – 4,9 mld E, wsparcie konkurencyjności przedsiębiorstw – 4,7 mld E i ochronę zdrowia – 4,5 mld E.
W Sejmie odbyła się gorąca dyskusja polityczna, która ujawniła różne podejścia po stronie opozycji. PSL Koalicja Polska zdecydowała się poprzeć tę ustawę. Polskie firmy, ochrona zdrowia, rolnicy potrzebują tych pieniędzy aby poradzić sobie ze skutkami pandemii i uodpornić na przyszłe kryzysy. Dzięki naszym zabiegom w finalnej wersji programu udało się zwiększyć środki na rolnictwo, zieloną energię, dla przedsiębiorców wychodzących z kryzysu.
To o co walczyliśmy jako PSL to gwarancje sprawiedliwego i przejrzystego podziału tych środków. Niestety przesłany do Brukseli dokument nie spełnia tych warunków. Co ciekawe w ostatecznym głosowaniu przeciw funduszowi opowiedziała się część ministrów rządu Premiera Morawieckiego ze Zbigniewem Ziobrą. Pikanterii dodaje fakt, że również europosłowie PiS zagłosowali przeciw utworzeniu tego funduszu w głosowaniu, które odbyło się parę miesięcy temu.
Podsumowując – dzięki Unii Europejskiej – do polskich regionów trafi w ciągu najbliższych kilku lat ponad 750 mld zł.
Adam Jarubas