To pierwsza taka inicjatywa w naszym powiecie by zorganizować grę miejską na terenie całej miejscowości, a zarazem uczyć podczas niej języka angielskiego.
REKLAMAGra była mieszanką tego co stworzy wyobraźnia, a także harcerskich podchodów. Dzieciaki w różnym wieku wraz z opiekunami przemieszczały się po terenie Stąporkowa by w określonych punktach rozwiązywać różne zagadki. Uczestnicy musieli kojarzyć zdarzenia,miejsca, osoby i fakty. Dobrani byli w mniejsze zespoły. Za każdą dobrze wykonaną misję drużyny otrzymywały część szyfru. Zwyciężył ten, który najszybciej poprawnie rozwiązał zagadki i skompletował całe hasło. W grze uczestniczyło kilkadziesiąt osób. –„To pomysł, który zrodził się po to by wyciągnąć dzieci sprzed komputerów. Organizatorami są Szkoła Językowa Smart mająca siedzibę w Stąporkowie i miejscowy Dom Kultury” – opowiedziała nam Marta Gruszczyńska, opiekunka grupy i pracownik szkoły językowej.
Młodzież musiała między innymi wytropić Agenta na Komisariacie Policji w Stąporkowie. Policzyć schody w Ośrodku Zdrowia, a także właściwie dobrać zdjęcia z dzieciństwa do aktualnych zdjęć pracowników jednostek samorządowych związanych ze Stąporkowem, między innymi burmistrz Doroty Łukomskiej i szefowej Ośrodka Kultury i Sportu Katarzyny Sorn. A wszystko to w języku angielskim –„Udział biorą mieszkańcy gminy Stąporków, osoby które uczęszczają na różne zajęcia w naszej szkole językowej i w domu kultury, ale mamy też gości którzy zawitali do nas z okazji wakacji. Gry takie odbywają się w całej Polsce, więc pomyśleliśmy sobie, że mimo, iż jesteśmy małym miastem to chcemy pokazać, że tu też można się bawić. Chcielibyśmy taką grę w porozumieniu np. z Panią Burmistrz kontynuować każdego roku.” – mówi Agnieszka Woźniak, szefowa Szkoły Językowej Smart.
REKLAMANa koniec wszyscy uczestnicy gry terenowej zjedli pożywną pizzę.