W ostatnim czasie zwrócił się do nas czytelnik, który poinformował o użyciu nieodpowiedniej tabliczki na parkingu w zatoczce przy ulicy Południowej w Końskich. Po naszej interwencji tabliczka ma się zmienić.
REKLAMA
Nasz informator pisze, że tabliczki te zostały źle rozmieszczone. Zwrócił on uwagę głównie na parking przy ulicy Południowej z zatoczką –„Proszę zwrócić uwagę, że tabliczki te źle zostały rozmieszczone, np. parking przy ulicy Południowej. Jest to parking z zatoczką, znak T-30a wskazuje postój całego pojazdu na chodniku równolegle do krawężnika, co jest totalną bzdurą. Jeśli już, to powinien tam stać znak T-30i, który wskazuje postój całego pojazdu na jezdni równolegle do krawężnika, ale wówczas zatoczka zmieści raptem 4 samochody. Powinien być tam znak T-30g, który wskazuje postój całego pojazdu na jezdni skośnie do krawężnika” – informuje nas czytelnik.
REKLAMA
Po naszej interwencji otrzymaliśmy odpowiedź od st. sierż. Marty Przygodzkiej, oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
–„W celu prawidłowego i bezpiecznego wskazania sposobu parkowania w tym miejscu pojazdów Komenda Powiatowa Policji w Końskich zwróciła się z wnioskiem do Zarządu Dróg Powiatowych w Końskich o wymianę tabliczki T-30a na tabliczkę T-30i, która oznacza postój całego pojazdu w zatoce postojowej równolegle do krawężnika” – odpowiada nam Marta Przygodzka.
Z naszych obserwacji wynika, że faktycznie od dłuższego czasu ludzie w tym miejscu parkują skośnie, jednak, jak się okazuje, wskazany parking nie spełnia ustawowych wymiarów, by zgodnie z prawem móc na nim parkować skośnie.
–„W odniesieniu do pytania na temat parkowania skośnego informuję, że przedmiotowe parkingi nie spełniają minimalnych wymiarów dla tego sposobu wyznaczania stanowisk postojowych określonych art. 5.2.4 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach” – informuje nas oficer prasowy KPP Końskie.
Jeśli i Państwo znają podobne przykłady złego oznakowania na drogach w powiecie koneckim prosimy o podsyłanie ich wraz ze zdjęciami na adres email [email protected].
Ja uważam , że właśnie przez parkowanie skośne często jest tam problem z widocznością ,jeżeli jedziemy z polnej i dojeżdżamy do skrzyżowania z ul.poludniową . Szczególnie wtedy gdy stoją jakieś duże auta . Można wymusić przez to pierwszeństwo , jeżeli jedzie rozpędzony samochód z prawej strony a my chcemy skręcić w lewo. Był tam też wypadek całkiem niedawno .
To parking na ulicy Polnej na przeciw delikatesów Euro tym bardziej nie spełnia norm aby parkować tam skośnie ponieważ jest jeszcze bardziej płytki niż ten na Południowej a tam żadnego znaku nie ma. A tak na marginesie kto zaprojektował parking i kto go odebrał skoro nie spełniał norm. Przecież na ulicy Południowej jest tyle miejsca, że można było wybudować parking gdzie skośnie mieściła by się nawet furgonetka.
Proponuję przeczytać co oznacza art. 5.2.4 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach. Nic tam nie ma o wymiarach zatok parkingowych. Wymiary oraz budowa zatok parkingowych podana jest w § 118 OBWIESZCZENIU MINISTRA INFRASTRUKTURY I BUDOWNICTWA1) z dnia 23 grudnia 2015 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie Dz.U.2016.0.124 7. Ustala się następujące parametry zatoki postojowej na terenie zabudowy:
1) szerokość zatoki przy jezdni od 2,5 m do 4,5 m – w zależności od usytuowania miejsc postojowych
Jak rozumiem, rusza akcja „W Końskich jest za mało parkingów”. Ktoś oczywiście za to odpowiada, a komuś innemu bardzo zależy, by to zmienić. Jednak sprawa musi mieć charakter oddolny: to mieszkańcy sygnalizują problem, a my tylko wychodzimy naprzeciw ich potrzebom. Ale budżet miasta nie jest z gumy. Pojawi się więc ktoś, kto w imieniu mieszkańców będzie o to walczył. Przy okazji promując swoje nazwisko i osobę. Ten, kto będzie stawiał opór, bo nie ma na to środków – nie liczy się z mieszkańcami. W końcu, aby unikńąć tego zarzutu, zgodzi się przeznaczyć nieplanowaną kwotę na parkingi. Kosztem wydatków socjalnych, jak zwykle.
Po co te teorie spiskowe. Oczywiście lepiej aby samochody parkować na trawnikach a straż miejska będzie udawać, że nic nie widzi.
Myślenie nie jest teorią spiskową, ale jest praktyką dla jednych, a teorią dla innych
Proszę Pani/Pana po co te uszczypliwości. Chcemy państwa socjalnego 500 +, 300 + itd. to nie kapitalizm tylko w czystej postaci komunizm „od każdego według jego siły, każdemu według potrzeb”. Tylko soscjal i socjal a z czyich to pieniędzy ? Państwa, gminy ? nie bo ani państwo ani gmina nie ma swoich pieniędzy ma je z naszych podatków. Buduje się chodniki tam gdzie ich nie potrzeba tak samo jest z parkingami (Izabelowska) a np. Osiedle Jana Pawła II istnieje od prawie 15-20 lat a nie doczekało się chodników bo łatwiej i taniej było postawić znak i „śpiących policjantów”. Każdy powinien zarabiać tyle aby nie potrzebował jałmużny od państwa.