REKLAMA

Czy chcemy szczepić się na COVID-19? Czy przychodnie są przygotowane? [wideo, sonda]

We wtorek Minister Zdrowia Adam Niedzielski oraz minister w kancelarii premiera Michał Dworczyk przedstawili wstępny harmonogram szczepień na koronawirusa w Polsce. Mają one ruszyć już w styczniu. My sprawdzamy jak na szczepienia przygotowują się lokalne ośrodki zdrowia, z jakimi problemami będą się one zmagać oraz co mieszkańcy powiatu koneckiego myślą o szczepionce na COVID-19. 

REKLAMA

Przedstawiciele rządu poinformowali, że szczepienia mają być dobrowolne i darmowe, a program ich wdrażania ruszy w styczniu. O tym co na ten moment wiedzą lekarze w regionie i jak do szczepień przygotowują się placówki medyczne opowiedział nam szef Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Rodzina Sławomir Marczewski. Jest on pełen obaw czy przychodnie będą na tyle wydolne by jednocześnie prowadzić normalną opiekę lekarską oraz zajmować się masowymi szczepieniami –„Jeśli chodzi o techniczne historie szczepienia to są one proste. Musi być lokal, punkt szczepień i osoby, które te szczepienia wykonają, które mają do tego uprawnienia. W każdej przychodni są pielęgniarki, które mają uprawnienia do szczepienia. Według zaleceń NFZ musi być też lekarz, który ma certyfikat do szczepień. Do 11 grudnia trzeba zgłosić się jako podmiot – czy to przychodnia, czy szpital, że chcemy wykonywać takie szczepienia, a reszta to kwestie techniczne, które są do uzgodnienia […] Tak to ogólnie wygląda, a ile w Końskich będzie takich punktów szczepień to trudno mi powiedzieć. Ja też mimo, że nasza przychodnia ma 5 tysięcy pacjentów to zastanawiamy się czy damy radę, czy ten jeden lekarz będzie mógł zrezygnować z pracy i tylko zająć się szczepieniami na COVID-19. Ja takiej możliwości nie widzę, bo gdyby to wszyscy lekarze z danej przychodni mogli badać tych pacjentów to by nie było problemu. Dziennie by funkcjonował taki punkt musi być minimum dziennie 40 pacjentów do szczepień – musi być też wyjazdowy zespół, by jechał do pacjenta i go szczepił tam w domu. Będą przecież ludzie starsi, leżący, problemy z poruszaniem i do nich trzeba dojechać. To trochę ogranicza możliwości, bo niestety lekarze muszą przyjmować pacjentów a oprócz tego należałoby wyodrębnić szczepienia. A nic się nie mówi, że ten lekarz może i pacjentów przyjmować, a w wolnym czasie badać ludzi do szczepienia. On musi być niejako oddelegowany do tego szczepienia. Czyli ciężko będzie pogodzić: pracę, szczepienie z przyjmowaniem pacjentów. Trudno mi powiedzieć czy lekarz, któryś się zgodzi, trudno kogoś zmusić. Musi lekarz wyrazić zgodę, a jeszcze ten certyfikat nieszczęsny, który nie każdy ma. Pytanie czy on będzie chciał pracować przez trzy miesiące przy szczepieniach, a nie podejmować pracy z pacjentami i czy nie będzie dużych zatorów jeśli chodzi o pozostałych pacjentów”  – mówi Marczewski i dodaje, że kolejnym problemem może być posiadanie przez lekarzy wspomnianego certyfikatu –„Tu się stwarza problem, bo tych lekarzy, którzy mają certyfikaty nie ma zbyt dużo. Wszyscy inni lekarze badają do szczepień, ale większość lekarzy certyfikatów nie ma. Są pediatrzy, którzy posiadają. Myślę jednak, że to kwestia uzgodnienia z Narodowym Funduszem Zdrowia, choć żeby zgłosić takiego lekarza on musi mieć certyfikat” – dodaje dr Marczewski.

Wstępne informacje, które docierają do lekarzy na temat szczepionek mówią o przygotowaniu pacjentów w sposób podobny jak przy innych szczepieniach –„Pacjenci wszyscy, którzy będą zgłaszać się na szczepienie muszą przechodzić takie same badania jak dotychczas. Czyli musi być pacjent zdrowy, nie może być przeziębiony, nie może mieć kataru, kaszlu, biegunki. Lekarz go bada osłuchowo i pacjent zdrowy może być zaszczepiony. I są to reguły przy każdym szczepieniu: tylko pacjent zdrowy może być zaszczepiony. Nie mówię tutaj o chorobach przewlekłych typu cukrzyca, gdzie tym bardziej ten pacjent powinien się zaszczepić” – tłumaczy nam lekarz Sławomir Marczewski.

REKLAMA

Z kolei na ten moment nic nie wiadomo o szczepieniu dzieci do 12 roku życia. Na pewno przynajmniej na początku masowych szczepień najmłodszych nie będzie –„Tutaj w przypadku koronawirusa nie będzie szczepiło się też dzieci. Nie ma szczepionki w tej chwili jeszcze. Nie były szczepionki sprawdzane pod kątem dzieci, więc dzieci wypadają  niejako z tego szczepienia koronawirusa” – dodaje szef Przychodni Rodzina.

Na koniec rozmowy doktor Sławomir Marczewski apeluje do wszystkich Konecczan by to tematu szczepień podejść poważnie. Jego zdaniem tylko w ten sposób możemy pokonać wirusa „Szczepienie na koronawirusa jest niezmiernie ważnym szczepieniem i wszyscy, którzy są na tyle zdrowi by móc to powinni zrobić to szczepienie. Nie powinno być żadnych wpływów antyszczepionkowców. Ono jest bardzo ważne byśmy wyszli z tej pandemii”  – apeluje lekarz. 

Zapytaliśmy także mieszkańców powiatu koneckiego o ich podejście do tematu szczepień. Zdania są jak zwykle podzielone –„Zastanawiam się, ale na ten moment nie wiem. Szczepionki raczej nie powinny być obowiązkowe, powinno być jak na grypę. Benefity dla tych co się zaszczepią też moim zdaniem nie są potrzebne” – mówi nam mieszkanka Końskich. Inny mieszkaniec ma jednak odmienne zdanie –„Oczywiście, że się zaszczepię. To jest potrzebne ludziom. Zgadzam się z tym, że są potrzebne obowiązkowe szczepienia. W pierwszej kolejności dla starszych osób. Jak ktoś się zaszczepi to oczywiście powinien mieć bonusy”.

Do tematu szczepionek na koronawirusa z pewnością będziemy jeszcze powracać.

REKLAMA

3 thoughts on “Czy chcemy szczepić się na COVID-19? Czy przychodnie są przygotowane? [wideo, sonda]

  1. tino pisze:

    Takiego wałka zaszczepię się tym eksperymentem medycznym, nie było testów ani na ludziach przez lata, ani nawet nie dokończono na zwierzętach, pozaszczepiane koty im pozdychały, nie znają wpływu szczepionki i brania leków, nie znają wpływu na płodność, na to jak szczepionka zrobi z zaszczepionego człowieka „GMO” i jakie będą konsekwencje po latach. Już przed „pandemia” doszedłem do wniosku, ze współczesne „szczepionki” czynią więcej szkód niż pożytku. Tysiące ludzi z polio w Indiach, tysiące bezpłodnych Afrykanek, tysiące głównie Szwedów z narkolepsją i wiele innych przykładów i to wszystko po ostatnich szczepionkach !

  2. […] REKLAMA Czy chcemy szczepić się na COVID-19? Czy przychodnie są przygotowane? [wideo, sonda] […]

  3. Konecki podatnik. pisze:

    W pierwszej kolejności powinno się zaszczepić koneckich samorządowców, wraz z Panem burmistrzem na czele, służbę zdrowia oraz służby porządkowe. Oni są na utrzymaniu nas podatników ,więc powinni świecić przykładem. Starsi ludzie mają już wystarczająco obrzydzone ostatnie lata swojego życia, żeby jeszcze dodatkowo testować na nich medykamenty.

Dodaj komentarz