REKLAMA

Bracia Broniewscy celują w SuperEnduro. Potrzebne finansowe wsparcie! [wideo, zdjęcia]

Po sukcesach w Mistrzostwach Polski Enduro Maciej i Damian Broniewscy marzą o starcie w SuperEnduro. To niezwykle efektowne wyścigi, które odbywają się w największych halach Europy. Pewne jest, że głównie dzięki wsparciu radnego powiatowego Wojciecha Owczarka pojadą w eliminacjach w Krakowie. Na kolejne wyjazdy może jednak zabraknąć im środków. By mogli zrealizować cały cykl SuperEnduro potrzebują kilkunastu tysięcy złotych.

REKLAMA

SuperEnduro przyciąga na trybuny nawet po kilkadziesiąt tysięcy fanów. Mistrzem głównej kategorii jest Polak Tadeusz Błażusiak. A teraz szansę zaistnieć w nim mają konecczanie Maciej i Damian Broniewscy. Młodych sportowców mocno wspiera radny powiatowy Wojciech Owczarek, który przekazał im część swojej radcowskiej diety.

„SuperEnduro to nowa dyscyplina, bardziej widowiskowa dla publiczności. Są to Mistrzostwa Świata SuperEnduro i mamy zamiar pojechać cały cykl tych zawodów, które są rozrzucone po świecie. Pierwsza runda już niedługo, bo 10 grudnia w Tauron Arenie, zawody będą transmitowane w telewizji na Eleven Sport. […] Każde zawody składają się z trzech wyścigów, jeden wyścig trwa 6 minut i jedno okrążenie […]  Wszystko dzieje się w dużych halach, publ   iczność w Tauron Arenie to około 20-30 tysięcy widzów […]  Ja będę jeździł w najmocniejszej klasie Prestige i będzie tam bardzo ciężko, bo wszyscy jeżdżą w fabrycznych teamach jak KTM […] W Krakowie start jest 10 grudnia, 8 stycznia to Niemcy, potem Francja, Węgry i ostatnia runda jest w Gliwicach. Najdalej jest we Francji, bo tam wyjdzie 1800 km […] Koszty są duże. Na każde zawody musimy opłacić wpisowe 106 euro, do tego licencja FIMowską na cały świat by wystartować w Mistrzostwach Świata i ona kosztuje 293 euro, a dodatkowo dochodzi paliwo, podróż, nocleg i opony, ale te zasponsorował nam pan Wojciech Owczarek, więc je mamy z głowy” – mówi Damian Broniewski.

REKLAMA

„Przed wyścigami są kwalifikacje. Musimy zrobić jedno jak najszybsze koło i według tego później wjeżdżamy na pola startowe […] Ja pojadę w klasie junior motocyklem o pojemności 125 […] Od paru lat jeździliśmy oglądać te zawody, zawsze chcieliśmy wystartować i to chyba jest najlepszy moment. Jeździliśmy od 2014 roku jako kibice i marzyliśmy i myślimy, że teraz jest odpowiedni moment by wystartować” – dodaje Maciej Broniewski.

„Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak Damian i Maciej realizują swoją motocrossową pasję. Osiągają wielkie sukcesy na szczeblu krajowym, a teraz przychodzi czas na debiut w arenach krajowych, czyli udział w MŚ SuperEnduro. By osiągać takie wyniki muszą okazać się wielką determinacją, samo zdyscyplinowaniem, systematycznością. To jednak nie wystarczy, bo potrzebne są środki finansowe i to całkiem niemałe. Stąd moja obecność tu dzisiaj. Potrzebna jest pomoc zarówno finansowa, jak i materialna. Chłopaki są niezwykle pracowici – łączą treningi, starty w zawodach z nauką i studiowaniem i pracą, ale to nie wystarcza […] Z tego miejsca chciałem podziękować również moim przyjaciołom, którzy przekazali swoje pieniążki chłopakom. Apeluje do osób dobrej woli, konecczan i przedsiębiorców by kontaktowali się bezpośrednio z braćmi Broniewskimi. Cała edycja to 5 czy 6 startów i każda pomoc się przyda. Moim marzeniem jest by chłopcy znaleźli sponsora i na następnych zawodach wystartowaliby już z logiem sponsora na kombinezonach, który wziąłby ich pod swoją opiekę. Ze swojej strony obiecuję pomagać im w miarę swoich możliwości. Będę trzymał za nich kciuki i kibicował im” – tłumaczy i apeluje Wojciech Owczarek.

A każdy kto chciałby sprzętowo, czy też finansowo wspomóc braci Broniewskich powinien kontaktować się z nimi bezpośrednio (TUTAJ lub TUTAJ) lub z radnym Wojciechem Owczarkiem.

REKLAMA

Dodaj komentarz