W poniedziałek miała miejsce Nadzwyczajna Sesja Rady Miasta i Gminy Końskie. Podczas niej zdecydowano o 100% podwyżce opłat za wywóz odpadów. Głosowanie poprzedziła bardzo burzliwa dyskusja. Na tej samej sesji radni zdecydowali także od rozpoczęciu procedury likwidacji jednostki jaką jest Pływalnia Miejska w Końskich – ma ona być włączona do Zarządu Obiektami Sportowymi i Rekreacyjnym. 

REKLAMA

Relacja wideo już wkrótce.
Najważniejsza informacja dnia jest taka, że opłaty dla mieszkańców za wywóz nieczystości wzrosną… i to o 100%. Mimo tego w gminie Końskie wciąż będą one najmniejszymi w powiecie koneckim i jednymi z najmniejszych w województwie świętokrzyskim. Dotychczas za odbiór odpadów posegregowanych konecczanie płacili 4 złote, za  śmieci niesegregowane 8 złotych. Od 1 września stawki te wyniosą odpowiednio 8 zł i 16 zł. Wzrost cen związany jest z ciągłym wzrostem kosztów związanych z gromadzeniem i przetwarzaniem odpadów, a także z bardzo wysokimi wzrostami opłat środowiskowych, które reguluje rząd.

Poniżej znajdziecie Państwo zestawienie dotychczasowych cen wywozu z różnych gmin (Końskie są tu jeszcze przed podwyżką): 

REKLAMA

Głosowanie nad wprowadzeniem podwyżki poprzedziła burzliwa dyskusja z udziałem niemal wszystkich radnych. Burmistrz Obratański po wysłuchaniu argumentów przedstawił jasno swoje zdanie na temat wprowadzenia nowych stawek. Jego zdaniem odrzucenie projektu oznaczałoby jeszcze większe podwyżki w niedalekiej przyszłości:

„Dopuszczam taką myśl, że ta ustawa nie zostanie. W rezultacie w ciągu kilku miesięcy nam zabraknie pieniędzy z kwot zebranych od mieszkańców na opłatę dla PGK. Oczywiście jako właściciele PGK możemy go zmusić żeby przyjmował choć byłoby to przeciwko ustawie o rachunkowości, finansach publicznych, ustawie o spółkach handlowych, ale dlaczego nie możemy dopuścić łamania prawa… jeżeli nas na to stać. Drugi skutek: dzisiaj cena, którą proponujemy w tym projekcie uchwały, która ma wejść w życie od 1 września pozwala na to by z jednej strony szok związany z wielkością podwyżki jednak minimalizować do granic, które wydają się być dopuszczalne. […] Jeżeli dzisiaj ta uchwała nie przejdzie co jest wysoce prawdopodobne będziemy musieli przedstawić podobną, być może popartą głębszą dyskusją, tylko że prawdopodobnie stawki będą musiały być już wyższe. To dlatego, że nie wejdzie ona od 1 września, a będzie musiała pokryć koszty, które związane są z gospodarką odpadami jeszcze w tym roku. Każdy miesiąc zwłoki, a będziemy to wprowadzać w równych miesiącach oznacza ryzyko większych podwyżek. Oczywiście Państwo możecie to ryzyko wziąć na siebie – ja wiem, że potem i tak powiecie, że to jest wina burmistrza –  ale to nie zmienia faktu, że dzisiaj odrzucenie tego projektu uchwały takie ryzyko generuje. Trzeba mieć pełną świadomość przy głosowaniu, że jeżeli głosuje się przeciwko tej uchwale to tak naprawdę głosuje się za tym by te stawki były większe” – argumentował Obratański.

Ostatecznie 12 głosami za propozycja została przez radę przyjęta. 

Za – 12 radnych ; 6 przeciw ; 3 nieobecnych

Przeciw: Ernest Kruk, Helena Rozmus, Ewa Samson, Andrzej Kosierkiewicz, Barbara Galant, Mariusz Brzozowicz

Nieobecni: Wiesław Malicki, Paweł Pisiałek, Lidia Wiśniewska

Na początku poniedziałkowej sesji zaprzysiężono dwóch nowych radnych Rady Miejskiej w Końskich. Ernest Kruk objął mandat zwolniony przez Michała Cichockiego, a Leszek Stanek mandat po Zbigniewie Kowalczyku.

Na zdjęciu powyżej od lewej: nowi radni – Ernest Kruk (Porozumienie Samorządowe TKN) oraz Leszek Stanek (SLD). 

Drugim bardzo ważnym tematem przegłosowanym na poniedziałkowej sesji była kwestia likwidacji samorządowego zakładu budżetowego jakim jest Pływalnia Miejska w Końskich. Docelowo pływalnia ma stać się częścią Zarządu Obiektami Sportowymi i Rekreacyjnymi. Tutaj również rozgorzała dyskusja, a najaktywniejszym pytającym był radny Andrzej Kosierkiewicz. Z kolei obecny dyrektor basenu Marian Gąszcz zadeklarował, że jeżeli po wchłonięciu pływalni przez ZOSiR jednostką zarządzała będzie osoba nieskonfliktowana z pracownikami to on będzie gotów oddać kierowanie placówką.

Jednocześnie burmistrz Krzysztof Obratański zadeklarował, że podczas przemian żaden pracownik pływalni nie straci pracy, a proces likwidacji ma trwać od 1 października do końca roku. Ostatecznie radni zgodzili się na likwidację – za było 13 z nich, 1 przeciw (Ewa Samson), 3 osoby wstrzymały się od głosu.

Zdjęcia: