Jakiś czas temu gmina Końskie poinformowała za pośrednictwem mediów, że poprzedni wykonawca ulic w centrum porzucił plac budowy. Jako argument podano wyjazd ukraińskich robotników do swojej ojczyzny w celu jej obrony. Sprawdzamy co dalej z rozkopanym centrum.
REKLAMAGmina Końskie zamierza w przyspieszonej procedurze znaleźć nowego wykonawcę. Rozmowy i decyzje mogą mieć miejsce w najbliższych dniach –„W tym tygodniu odbędą się negocjacje z potencjalnymi wykonawcami. Tutaj skorzystamy z formuły zaproszenia do negocjacji bez publicznego ogłoszenia. To jest formuła prawem zamówień publicznych. Ona w sytuacjach nadzwyczajnych skraca drogę do dokończenia zamówienia, zlecenia wykonania robót na równoprawną z przetargiem nieograniczonym. Mamy obowiązek zaprosić te podmioty, które brały udział w ostatnim przetargu oraz firmy, które swoim potencjałem dają nadzieję na to, że mogą udźwignąć taki temat” – tłumaczy Krzysztof Obratański, burmistrz miasta i gminy Końskie.
Jednocześnie gmina dokładnie sprawdza to co już zostało wykonane, choćby w celu rozliczeń ze spółką, która dotychczas zajmowała się remontem ulic –„Trwa inwentaryzacja wykonanych robót z udziałem dotychczasowego wykonawcy. My część tej inwentaryzacji mamy zrobione, ale ważne by dotychczasowy wykonawca brał w tym udział. To jest coś co będzie przedmiotem również rozliczenia, czy wzajemnych rozliczeń między nami a Polskimi Surowcami Skalnymi. To też element, który będzie ważny przy negocjacjach, bo pozwoli dookreślić zakres robót niezbędnych do wykonania” – mówi Obratański.
REKLAMADotychczasowe ustalenia wskazują na to, że pod ziemią do wykonania zostało jeszcze 80 m kanalizacji deszczowej i mniejszy fragment kanalizacji sanitarnej. Największym wyzwaniem będzie jednak to co znajduje się ponad nią. Nowy wykonawca będzie musiał wykonać nawierzchnię bitumiczną na całej ulicy Piłsudskiego, a także nawierzchnie granitowe na dużych fragmentach chodników i miejsc postojowych przy głównej arterii miasta, a także przy ulicy Księdza Granata.
Firma, która podejmie się tego wyzwania będzie miała czas na realizację go do 30 czerwca bieżącego roku.
Ciekaw jestem czy miasto zamierza uwzględnić w swoich poczynaniach odszkodowania dla przedsiębiorców prowadzących biznes w „Rynku”?
Wszyscy lokalni politycy do czynu, do pracy, na czele z burmistrzami i starostami . Pokażcie moc
do 30 czerwca ,ciekawe którego roku ha ha ,a w czerwcu kolejna wymówka, PORAŻKA
Niestety nie ma już pieniędzy na remont, wszystko poszło dla uchodźców. Mieszkańcy teraz muszą się złożyć. Taka cała polityka pisiorów kaczorów.
Kompromitacja Panie Obratański. Kompromitacja dla Pana – Czerwiec 2022? Jaja sobie robicie z nasz wszystkich. Szkoda nawet komentować Pańskie wywody. Nie słuchaliście ludzi i nadal nie słuchacie, a potem wymyślacie durne wymówki. Porażka na całej Lini. Jako Gmina jesteście porażką reprezentantów Miasta.
Co z odcinkiem przy Placu Kościuszki? Jestem odcięta od wjazdu na posesję. Kiedy koniec tego szaleństwa?jak można było tak zniszczyć miasto?
Czy ktoś to miasto w końcu uratuje?
Nawet zagłosować to trzeba mieć na kogo.
A moze by tak burmistrz pogonil ekipy aby posprzatali ulice!
Jestem osoba niepelnosprawna. I od czasu remontu omijam lazienna, warszawska. Musze chodzic innymi ulicami. Ale tam tez jest bajzel. Na ulicy mieszka 1 bardzo duzo kamieni i piachu. Na skrzyzowaniu strazacka hubala bardzo duzo piachu. Na granata tez.
Tak ciezko pogonic ekipy aby to sprzatali regularnie?
A co z naszymi butami? Wszystkie zniszczone przez tą budowę.
„ Jednocześnie gmina dokładnie sprawdza to co już zostało wykonane,…” Wychodzi na to że Obratanski i jego ekipa nie mieli żadnej kontroli nad tą inwestycją. Można było się domyślać patrząc na bałagan jaki panował i panuje na tej budowie.
Obratanski idzie po prąd. Wszyscy wyleczyli się z betonozy a ten poszedł po całości. Kielce kilka lat temu popełniło ten błąd a dzisiaj zrywają płyty i sadzą zieleń.
władze trzeba zmienić i to już ,tylko patrzeć jak wytną drzewa w parku
A te kolejne oczywiście nie wytną już żadnych drzew