W niedzielę w Sielpi dwóch mężczyzn zniknęło pod powierzchnią wody. Pierwsze zdarzenie miało miejsce około godziny 13:00, kiedy to z wody nie wynurzył się 38-latek (o tym zdarzeniu więcej TUTAJ). Po 19:00 zaginął 28-letni mężczyzna. W poniedziałek około godziny 11:00 otrzymaliśmy wiadomość, że ciało 38-latka wypłynęło w na powierzchnię wody. O godzinie 17:00 wciąż trwały poszukiwania młodszego z mężczyzn.
–„Patrol oddziału kontrterrorystycznego z Kielc przeczesując wodę natknął się na ciało, które wypłynęło z głębin. Wstępnie stwierdzono, że to 38-latek, który w niedzielę zaginął jako pierwszy. Wciąż trwają poszukiwania drugiego mężczyzny” – relacjonuje podkomisarz Sylwia Sobczyńska z komendy Powiatowej Policji w Końskich. Aktualizacja: O godzinie 17:00 wciąż trwały poszukiwania młodszego z mężczyzn.
REKLAMA
Informacje z niedzieli oraz poniedziałku rana:
–„Potwierdzam, że mamy zgłoszenie o drugiej osobie, która nie wynurzyła się z wody w Sielpi. W tej chwili rozpoczyna się akcja poszukiwawcza i nie mogę przekazać póki co żadnych szczegółowych informacji” – mówiła nam jeszcze w niedzielę podkomisarz Sylwia Sobczyńska, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
Jak udało nam się ustalić według świadków około godziny 19:30 cztery osoby płynęły w kierunku wyspy, dwie z nich zawróciły, gdy nie czuły gruntu pod nogami. Dwóch mężczyzn płynęło dalej, po czym w pewnym momencie jeden z nich zniknął pod wodą, a następnie już się z niej nie wynurzył. To 28-latek z powiatu tomaszowskiego.
Przypomnijmy, że wcześniej o 13:30 pod wodą zniknął 38-latek, który wskoczył do zalewu z rowerka wodnego. Od 14:00 trwają poszukiwania w Sielpi. Zbiornik sprawdzali już płetwonurkowie z Kielc. Jednostki Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych (od nas to Dziebałtów, Wilczkowice i Ruda Maleniecka) patrolowały wodę z łódek. Użyto także sonaru ściągniętego z Sandomierza. Zaginięcia miały miejsce około stu metrów od siebie. Póki co nie odnaleziono żadnego z zaginionych w wodzie. Płetwonurkowie i strażacy zakończyli akcję w niedzielę o godzinie 21:40. Udało nam się ustalić, że jednostki PSP wznowią poszukiwania przed godziną 9. Około 10:30 odnaleziono ciało 38-latka.
Jeżeli tylko pojawią się nowe informacje będziemy je Państwu przekazywać. Przypomnijmy, że wciąż trwają poszukiwania 28-latka z powiatu tomaszowskiego.
Zdjęcia (Kamil Olesiński, Ratownictwo Powiatu Ostrowieckiego):
Topielisko
Tak to jest jak się dba się wyłącznie o piękno wizualne zalewu a bezpieczeństwo pozostaje na drugim planie – brzegi i plaża upiększone a reszta niedoróbek zalana wodą. No bo jak można nie oczyściwszy dna z wystających korzeni, mułu, i różnych innych śmieci – zasypywać to piaskiem i zalewać wodą. A trzeba jeszcze wspomnieć, że zalew nigdy nie był głęboki a obecne działania jeszcze go spłyciły. I tak człowiek wypływa na środek zalewu rowerkiem czy innym sprzętem pływającym, przekonany że pod nim głęboka woda, skacze na głowę – no bo przecież środek zalewu to głęboko, a tu niespodzianka 1,2m i kręgosłup złamany. Tak się dzieje od wielu lat !
Pozdrawiam
Nie skacze się na głowę do nieznanej wody – po prostu. Ten zalew był płytki od jego powstania. To spory zbiornik wodny, nie da się go wysprzątać jak basen. Są wyznaczone kąpieliska, a jak ktoś chce pływać poza nimi, to niech to robi „z głową”. Może jeszcze oprotestujmy wodę w zalewie, bo nie da się w niej oddychać…
Natura się mści za zdeptanie jej praw
To raczej wina brawury,alkoholu i zbyt wielkiej oceny swoich umiejętności i możliwości.
Efektem jest tragedia.Należy bez końca apelować o odpowiedzialne zachowanie nad wodą,ceną jest życie ludzkie.
Ludzie piszą ze chłop pod wpływem alkoholu bądź skacze na główkę a dokładnie nie wiecie co się stało a już dodajecie swoje 5groszy , nie wiecie czy mógł zasłabnąć wypaść jest wiele możliwości co mogło się stać wiec lepiej zachować to dla siebie !!
Dlatego uważam że policja powinna kontrolować osoby które wypożyczają rowerki wodne…
Nie patrzą,czy trzeźwy czy nie, co wnosi na rowerek tylko byle kasa, się zgadzała
Plus oczywiście zdrowy rozsądek byłoby lepiej
Dla mnie Sielpia to jedna wielka melina, chamstwo i tyle. Po pijanemu wchodza do wody a pozniej rodzina placze bo się utopil. Wladza nic z tym noe robi mogli by np. ratownika zatrudnić albo chociaz monitoring…
Jeśli chcesz poskakać, idź na basen, jeśli chcesz popływać, pływaj w wyznaczonych do tego miejscach. Szkoda życia, lekkomyślność. 😐 ☹️
To bagno powinni dawno zaorać !!!!
[…] Dramat w Sielpi. Służby potwierdzają utonięcie (28 400 wyświetleń) W niedzielę w Sielpi dwóch mężczyzn zniknęło pod powierzchnią wody. Pierwsze zdarzenie miało miejsce około godziny 13:00, kiedy to z wody nie wynurzył się 38-latek. Po 19:00 zaginął 28-letni mężczyzna. W poniedziałek około godziny 11:00 otrzymaliśmy wiadomość, że ciało 38-latka wypłynęło w na powierzchnię wody. O godzinie 17:00 wciąż trwały poszukiwania młodszego z mężczyzn… całość TUTAJ […]