Sytuacja na Ukrainie jest obecnie bardzo napięta. Wojewodowie w całym kraju zgłosili się do samorządów z zapytaniem o miejsca dla potencjalnych uchodźców. Burmistrz Miasta i Gminy Końskie Krzysztof Obratański wskazuje, że w naszym regionie mogliby oni znaleźć wsparcie w ośrodkach w Sielpi.
REKLAMABurmistrz Krzysztof Obratański odniósł się do sprawy wspominając, że w przeszłości Stowarzyszenie Przyjaciół Sielpi wyraziło gotowość do ugoszczenia migrantów z Syrii. Wtedy nie było takiej potrzeby. Teraz włodarz ponownie zwrócił się do tego stowarzyszenia.
– „Zacznijmy od tego, że bardzo naszym przyjaciołom na Ukrainie życzymy pokoju i tego, żeby zagrożenia wojenne okazały się tylko iluzoryczne, żeby one przeszły. Natomiast rzeczywiście nie możemy zostawić tego apelu wojewody bez odpowiedzi, dlatego gmina Końskie zwróciła się do Stowarzyszenia Przyjaciół Sielpi, zrzeszającego właścicieli ośrodków wypoczynkowych z prośbą o odpowiedź, czy widzą możliwości wyłonienia pewnej oferty miejsc dla potencjalnych uchodźców” – mówił Obratański.
REKLAMAWłodarz zaznacza też, że kontaktował się z władzami Mogilewa Podolskiego, które jest miastem partnerskim Końskich na Ukrainie.
– „Gmina Końskie już wystąpiła do władz Mogilewa z wyrazami solidarności i pytaniem, czy są rzeczy, które byłyby im bardzo potrzebne i w których gmina mogłaby pomóc. Oczywiście nie chodzi o to, żebyśmy uzbroili pułk piechoty formowany w Mogilewie, ale być może są rzeczy, które z punktu widzenia zaopatrzenia bieżącego mieszkańców czy tamtejszej służby zdrowia mogłyby im się przydać i w których gmina mogłaby im pomóc” – mówił burmistrz.
Gmina Końskie w razie potrzeby wesprze zarówno migrantów ukraińskich jak i nasze miasto partnerskie.
Przecież już są. W Fałkowie połowa ludzi jest z Ukrainy. Przyjechali i pracują. Tutejsi mieszkańcy nie pójdą do pracy, wolą zasiłki i 500+
WOŁYN -PAMIĘTAMY
(Choćby przez szacunek dla tysięcy zamordowanych Polaków )