Samorządowcy z gminy Fałków nie przewidują przynajmniej póki co stałego, ani czasowego wyłączania oświetlenia ulicznego. Gmina nie musi w ten sposób oszczędzać, bo nim nastąpiły szalone podwyżki cen energii wymieniła wszystkie lampy na ledowe, ale i uzbroiła większość budynków użyteczności publicznej w zasilanie fotowoltaiczne.
REKLAMAInwestycje poczynione w poprzednich latach przynoszą fałkowskiemu samorządowi oszczędności -„Jeśli chodzi o oświetlenie uliczne, ale i inne obiekty typu szkoły, remizy, gdzie robiliśmy tak zwane kapitalne remonty to tam są już ledowe lampy oświetleniowe. Nie mamy jeszcze informacji co do obiektów publicznych ile będzie oszczędności, ale na oświetleniu ulicznym widzimy oszczędność 50-60%. Przypomnę, że wymieniliśmy prawie wszystkie lampy w gminie i to daje oszczędności w formie płatności za prąd” – tłumaczy Henryk Konieczny, wójt gminy Fałków.
Środki te teraz zostaną „zjedzone” przez podwyżki, ale dzięki oszczędnościowym działaniom wykonanym w porę, teraz w gminie Fałków w przeciwieństwie do wielu samorządów nie trzeba wykonywać radykalnych kroków –„Są oszczędności czynione w szkołach – na sobotę i niedzielę wyłączamy ogrzewanie, wyłączamy światło w popołudniowych godzinach. Jeśli chodzi o oświetlenie uliczne to zrobiliśmy pewną symulację i nie zamierzamy póki co wyłączać oświetlania. Mamy inteligentne oświetlenie ledowe z możliwością sterowania natężeniem światła i ewentualnie to natężenie ograniczymy. To jest sterowane z Urzędu Gminy, gdzie jest pełna sieć podłączona. Do tego są wybudowane trzy anteny: w Czermnie, Fałkowie i Turowicach. Póki co nie planujemy, chyba że dojdzie do drastycznych sytuacji. Natomiast myślę, że wyłączenie światła to zmniejszenie bezpieczeństwa. Szczególnie przemieszczanie się jesienią, byłoby to niebezpieczne, dlatego póki co od tego odeszliśmy” – dodaje wójt Konieczny.
REKLAMAPrzygotowanie budynków użyteczności publicznej do wytwarzania energii, wymiana lamp na ledowe, a teraz także modulacja ich mocy pozwolą gminie Fałków zaoszczędzić środki, które pokryją dużą część z przyszłorocznych podwyżek energii dla samorządów. Przypomnijmy, że nawet rządowo zamrożona stawka za prąd dla większości jednostek oznaczać będzie około 100% podwyżkę rachunków.