Grupa zrzeszająca fanów motoryzacji rodem z Italii ’Dobre bo Włoskie’ oraz Lancia Klub Polska zorganizowały w długi majowy weekend zlot w Sielpi. W imprezie udział wzięło około 200 automaniaków.
REKLAMA–„W Sielpi my jesteśmy trzeci raz, ale ostatni raz było to osiem lat temu. Objeżdżamy cały kraj z naszymi zlotami, Sielpia dlatego, że organizujemy razem z 'Dobre bo Włoskie’ track day, jest blisko do Kielc, piękna okolica, bardzo dobry ośrodek i fajne jedzenie” – mówił nam Grzesiek Łamasz, prezes Lancia Klubu Polska.
W zlocie łącznie wzięło udział około 200 osób – to fani włoskiej motoryzacji oraz ich rodziny – osoby zrzeszone w Lancia Klub Polska oraz obserwujące fanpage na Facebooku 'Dobre bo Włoskie’. W Sielpi przez majowy weekend można więc było oglądać blisko sto aut rodem z Italii –„Klub Lancii to raczej dążenie do seryjności tych aut. 'Dobre bo Włoskie’ to szeroko pojęta motoryzacja. U nas liczy się bardziej stan techniczny, utrzymanie tych starszych aut – niestety starszych aut, bo markę Lancia już skasowano. My liczymy, że to się odmieni. Każde auto ma swoją historię, samo dojście właścicieli do pojęcia posiadania Lancii, która jest marką Premium, praktycznie nierozpoznawalną w Polsce to są same różne historie. Okazuje się, że zbierze się grupa ludzi, która miała podobne przekonania by kupić takie auto, ma podobne charaktery i świetnie się bawi. Jeśli chodzi o ciekawe auta to mamy tu w idealnym stanie Lancię Prisma z 81 roku, obok niej Lancia Delta, jest czerwona, rzadka Dedra Integral – bardzo dobrze wyposażona. My w tuning prawie nie wchodzimy, czasem się udaje np. Miro ma rajdową wersję Delty II, którą się ściga po torach, ale trzymamy się tego co fabryka dała” – opowiada Grzegorz Łamasz, a Kamil Czeszejko, administrator w 'Dobre bo Włoskie’ dodaje –„Oczywiście oryginalność jak najbardziej. Też nas cieszy gdy auto jest zachowane w dobrym stanie. Jeśli chodzi jednak o tych co tworzą 'Dobre bo Włoskie’ to dla nas poprawianie fabryki jest ważne. Jeśli chodzi o wygląd, osiągi, całokształt – zawsze jest coś do poprawy w tych autach. Bawimy się motoryzacją” – mówi Kamil Czeszejko, administrator 'Dobre bo Włoskie’
REKLAMAPodczas zlotu w Sielpi jego uczestnicy brali udział w licznych konkursach wiedzowych i sprawnościowych. Zorganizowali rajd terenowy po Konecczyźnie, a podczas niego brali udział między innymi w konkurencjach zorganizowanych przez OSP Przyłogi w gminie Smyków. Jednym z głównych punktów spotkania był zaś „Dzień Wyścigów – Italian Track Day” na torze w Miedzianej Górze. Dodajmy, że uczestnicy zlotu byli zakwaterowani w Ośrodku Łucznik.
Zdjęcia: