Jak co roku w naszym cyklu „Ile zarabia nasza władza?” sprawdzamy oświadczenia majątkowe szefów samorządów w powiecie koneckim. W kolejnym odcinku przyjrzymy się oświadczeniom złożonym przez burmistrzów gmin miejsko-wiejskich.
REKLAMA
Burmistrz Końskich Krzysztof Obratański zgromadził 270 tysięcy złotych oszczędności na rachunku bankowym, 200 tysięcy na rachunku maklerskim oraz ponad 53 tysiące na IKZE, a także 10 tysięcy dolarów amerykańskich. Posiada mieszkanie wielkości 37 m2 o deklarowanej wartości 80 tysięcy złotych. Jest również współwłaścicielem gospodarstwa rolnego wycenianego na 45 tysięcy złotych. W 2024 roku, z tytułu stosunku pracy w Urzędzie Miasta i Gminy Końskie oraz w ramach świadczenia z Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, zarobił łącznie ponad 280 tysięcy złotych. Posiada Volvo V40 oraz bibliotekę zawierającą kilka tysięcy książek.
REKLAMA
Michał Pękala, burmistrz Radoszyc, posiada oszczędności w wysokości 102 tysięcy złotych, ponad 14 tysięcy złotych w ramach Pracowniczego Planu Kapitałowego oraz 8300 zł na IKZE. Posiada mieszkanie o powierzchni około 69 m2, które wycenił na 450 tysięcy złotych. Pękala jest właścicielem dwóch działek rolnych o łącznej deklarowanej wartości 88 tysięcy złotych. Z tytułu umowy o pracę w Urzędzie Miasta i Gminy Radoszyce w minionym roku zarobił ponad 265 tysięcy złotych. Posiada dwa auta: Forda C-Max oraz Skodę Octavię. Obecnie ma do spłaty jeszcze ponad 191 tysięcy złotych kredytu hipotecznego.
Robert Lisowski pełni obowiązki burmistrza Miasta i Gminy Radoszyce. Obecnie posiada około 14 tysięcy złotych oszczędności. Jest posiadaczem domu o powierzchni 110 m2 i wartości, którą oszacował na 200 tysięcy złotych. Należą do niego dwie działki o łącznej powierzchni 1100 m2. Na podstawie umowy o pracę, umowy zlecenie i diety z tytułu pracy w komisji wyborczej Lisowski zarobił w poprzednim roku około 121 tysięcy złotych. Jest właścicielem Audi A6.
Burmistrz Stąporkowa Jarosław Młodawski odłożył około 43 tysiące złotych, a w ramach PPK około 3400 zł. Posiada dom o powierzchni 144 m2 i wartości szacowanej na 500 tysięcy złotych oraz działkę o wartości 80 tysięcy złotych. Z tytułu umowy o pracę oraz udziału w działaniach ratowniczych i szkoleniach zarobił w 2024 roku łącznie około 206 tysięcy złotych. Młodawski jest właścicielem auta Renault Scenic. Obecnie ma do spłacenia jeszcze ponad 61 tysięcy złotych z tytułu kredytu konsumenckiego.
Joanna Dołowska jest burmistrzem ostatniego i najmłodszego miasta w tym zestawieniu, czyli Gowarczowa. Posiada około 173 tysiące złotych oszczędności. Jest właścicielką domu o powierzchni 106 m2, którego wartość szacuje na 400 tysięcy złotych, a także dwóch mieszkań o łącznej wartości 820 tysięcy złotych. Ponadto posiada działkę rolną wartą 30 tysięcy złotych i działkę o wartości 25 tysięcy złotych. W poprzednim roku, z tytułu stosunku pracy oraz wynajmu lokali mieszkalnych Dołowska zarobiła łącznie ponad 261 tysięcy złotych. Jest właścicielką Toyoty RAV4, trzech Volkswagenów Transporterów, Audi A6 i Suzuki SWIFT.
W kolejnym odcinku przyjrzymy się oświadczeniom majątkowym wójtów gmin wiejskich, czyli Fałkowa, Smykowa, Rudy Malenieckiej i Słupi Koneckiej.
Zarobki samorządowców można skwitować jednym zdaniem – zarabiają nieprzyzwoicie zbyt wiele w stosunku do średnich zarobków pracujących mieszkańców miast,którymi zarządzają. Okazuje się,że to nie są pasjonaci,altruiści,aktywiści samorządowi…ale po prostu wymyślili sobie,że z ich niezbyt cenionym wykształceniem i niewielkimi umiejętnościami zawodowymi będą zarabiać krotność średniej krajowej siedząc w ciepłym gabinecie i mogąc zatrudniać krewnych i znajomych królika. Kolejna gorzka pigułka dla tych, którzy mają jakieś złudzenia co do prawdziwych intencji działań samorządowców. Wartość ich majątków każe stwierdzić,że mamy do czynienia z ludźmi bogatymi ponad przeciętną krajową. Na koniec prawdziwa perełka – wycena wartości mieszkania BMiG Końskie!!! Panie Burmistrzu,nie znaliśmy Pana jako prawdziwego żartownisia i zgrywusa…ale doceniamy fakt,że ma Pan najtańsze mieszkanie w całej gminie.
Panie Obratański daje Panu od ręki 100000 tyś za to mieszkanie ,proszę mi sprzedać
Panie Lisowski od Pana też kupie dom daje 250 tyś czyli 50tys więcej niz ppan wycenił
Ludzie za co im tyle dawać. Obudźcie się wyborcy
Proponuję każdemu sprawdzić w Google dwie rzeczy. Po pierwsze jak w Skandynawii (czyli normalnych,dobrze zorganizowanych, sprawiedliwych krajach) mają się zarobki samorządowców do średnich zarobków w kraju. Są one nieco wyższe od średniej,ale po zapłaceniu podatków są bardzo niewiele wyższe od średnich krajowych. W naszym bogatym powiecie (to oczywiście żart) różnica jest bardzo duża i to źle świadczy o ustawodawcy,który dopuścił do takich absurdów.
Druga sprawą na którą sugeruję zwrócić uwagę jest porównanie zarobków „naszych” burmistrzów z zarobkami prezydentów największych miast Polski. Można odkryć prawdziwe ciekawostki. Otóż Pani Burmistrz miasta Gowarczów zarabia tyle samo co Prezydent Miasta Warszawa. Tu należy przypomnieć o tym,że „metropolia” Gowarczów jest ok 1500 razy mniejsza od Warszawy i zarządzanie stolicą jest znacznie bardziej skomplikowane w każdym aspekcie od zarządzania miastem Gowarczów. Trzeba sobie powiedzieć jasno – mamy do czynienia ze zbyt wysokimi zarobkami, nieprzyzwoicie dużą dysproporcją w dochodach i będzie to zawsze budziło oburzenie tych, którzy muszą składać się na zarobki samorządowców. Proszę odpowiedzieć sobie czy to jest normalne.
Brawo. Burmistrz miasta Gowarczów posiadająca dom, 2 mieszkania, 2 działki i 6 samochodów? Prezydent stolicy nie mógłby się z nią równać. Może wyborcy przejrzą na oczy na kogo oddają swój głos ?
„Za górami za lasami…”
Za Górą Parkową,
Za rzeką Niebiałą,
Żył krasnoludek z czapeczką wieśniaczą.
Mimo, że prawdy ludziom nie mówił,
mieszkańcy krainy i tak go hołbili.
Wszak cóż tu robić w tej koneckiej bajce?
Przyklasnąć na wyborach i będzie jak zawsze.
Dubajskie Mazury to raczej nie będą,
Po co się przyznawać?
Bajki zawsze będą…”
Ja wam proponuję zamiast patrzeć na czyjaś kieszeń i zazdrościć wziąć się samemu do roboty …każdy tylko widzi ile kto ma i za za dużo …mierzycie swoją miarą ????nikt wam nie broni zostać burmistrzem i zarabiać kupe kasy droga wolna naprawdę …super robota tylko brać i potem wejść do netu i czytać te durne komentarze w większości …a już szczególnie odnośnie zarobków …kurde ludzie ogarnijcie naprawdę patrzcie na siebie i nie zazdrościć innym zwłaszcza że niema czego …ja bym nie chciał takiej roboty nawet za 3 razy tyle lepszy spokój święty i niebyt na językach wsytkich i wszędzie i słuchać epitetów na każdy temat o sobie i to co jeden to mądrzejszy
do łosiu
Nie przekonałeś mnie do swoich racji. Pozostaję przy swoim zdaniu i stwierdzam,że jeśli burmistrz mikro miasta zarabia tyle samo co prezydent miasta tysiąc razy większego,to mamy do czynienia z sytuacją nienormalną i wręcz patologiczną. Nie chcę żeby samorządowcy pracowali za darmo,ale uważam,że ich dochody powinny być realistycznie zbliżone do średnich zarobków mieszkańców miasteczek,którymi zarządzają. Ich władza nie pochodzi z namaszczenia bożego,nie są osobami wybitnymi z dyplomami najlepszych uczelni. Skromność,umiar i pokora to są piękne cechy, które dla urzędników powinny być drogowskazem. Skoro urzędy kontrolne prześwietlają obywateli i przedsiębiorców,to samorządowcy powinni czuć na sobie odpowiedzialność przed swoimi wyborcami. Z opublikowanych oświadczeń wynika,że jedna kadencja burmistrzowania jest skokiem po ponad jeden milion złotych. Czy to jest w porządku w przypadku biednych,prowincjonalnych miasteczek? Niech każdy odpowie sobie sam.
Ale nie wiem czy ja cię muszę do czego przekonać .Pomysl jak szef firmy może zarabiać tyle co jego pracownicy ??to podobna analogia musi zarabiać ileś razy więcej niż nalepszy pracownik to logiczne .Zgadzam się że powinno być inaczej z zarobkami w dużym i mały mieście .Ale też zawsze będzie zazdrość zwłaszcza tych co mniej zarabiają że władza zarabia więcej dlatego nie powinno to być jawne wtedy nie będzie dubudzic tyle emocji :))majtek można ujawniać ale zarobki myślę że nie .Tak to zawsze będzie oceniane i z kimś porównywane .A co do majtków one powinny być jawne dla US i innych kontrolujących jednostek żeby badać ewentualnie przekręty na ile się da oczywiście bo tak to tylko ludzie będą ciągle oceniać i oczerniać .A czy bogaty nie może być burmistrzem ???co biedny ma być ??ja wolę bogatego bo to znaczy że jest zaradny i daje radę :))trochę żartuję oczywiście najważniejsze żeby był uczciwy a czy bogaty czy biedny to już oddzielna sprawa ale najważniejsze nie zazdrościć
do losiu
Z twojej wypowiedzi nic nie zrozumiałem. Chaos,poplątanie pojęć,mieszanie wątków i ogólny bałagan. Obawiam się,że z rana skonsumowałeś kilka małpek i włączył ci się tryb dyskutanta z remizy. Poddaję się,nie będę odnosił się do wypowiedzi,w której nie ma żadnej logicznej treści.
Co do burmistrzów naszych szacownych miast – gratuluję Wam zarobków i humoru,który wynika z comiesięcznych przelewów na konto. Zapewne nie tylko ja uważam,że zarabiacie rażąco zbyt wiele…ale nic nie trwa wiecznie i samorządowe eldorado kiedyś się skończy.
Posiada mieszkanie wielkości 37 m2 o deklarowanej wartości 80 tysięcy złotych…Matko gdzie tak tanie mieszkania można kupić ?
Zero zdziwienia …no to błysnąłeś teraz mądrością ….gratuluje Nie wiem czego Ty nie rozumiesz??? …wiem że chciałbyś żeby burmistrz zarabiał tyle co pani na kasie w biedronce (niczego tej pani nie umniejszając )ale tak najzwyczajniej w świecie nie może być to logiczne …i ciebie za to sama logika najpierw płaczesz i zazdrościsz że dużo zarabiają a teraz piszesz że im gratulujesz 😂😂no sama logika
przestań pier….ć. Wszyscy są aby zmniejszyć przynajmniej o połowę zarobki włodarzy tych mikro małych miasteczek czy gmin. Nie podoba się jest tysiąc chętnych na takie miejsca i za 4 tys będzie tłum.