To niesamowity sukces dwóch samorządów – miasta i gminy Końskie oraz gminy Radoszyce. Do tych regionów spłynie prawie 40 milionów złotych na odnowę lub budowę zbiorników wodnych!
REKLAMATę radosną informację na swoim profilu facebookowym zakomunikowała Agata Binkowska, członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego. Pani Marszałek napisała:
Kolejne długo oczekiwane inwestycje w powiecie koneckim na niebagatelną kwotę prawie 40 mln złotych.
REKLAMA
Uchwałą Zarządu Województwa wybrano do dofinansowania projekty z działania 4.1 Przeciwdziałanie skutkom klęsk żywiołowych oraz usuwanie ich skutków RPO:
– Gmina Radoszyce otrzymała dofinansowanie na „Budowę wielofunkcyjnego zbiornika wodnego małej retencji w Radoszycach” w kwocie 13 392 746,51 zł
– Gmina Końskie otrzymała dofinansowanie na „Odbudowę zbiornika wodnego w Sielpi” w kwocie dofinansowania 24 813 723,43 zł
Nie byłoby tych inwestycji gdyby nie wsparcie Marszałka Adama Jarubas, który widzi ogromny potencjał w moim powiecie oraz dobra współpraca pomiędzy kolegami samorządowcami.
Już na początku 2016 roku wójt Radoszyc Michał Pękala mówił nam o potrzebie budowy takiego zbiornika w swojej gminie. –„Mamy zielone światło jeśli chodzi o nasz zalew. Niestety w 2014 roku gmina zrezygnowała z dofinansowań unijnych na zalew. Musimy więc na nowo aplikować, czekać na nowy nabór. Mamy nadzieję, że w trzecim kwartale 2016 roku takie środki zostaną uruchomione i będzie pozytywnie złożony wniosek i będziemy mieli możliwość rozpoczęcia tych prac związanych z zalewem.”
Teraz pieniądze dla gminy zostały przyznane. To prawie 13 milionów i 400 tysięcy złotych, natomiast koszt budowy zbiornika ma wynieść nieco ponad 15 milionów i 700 tysięcy złotych! Można się więc spodziewać, że samorządowcy i urzędnicy z Radoszyc zrobią wszystko by możliwie najszybciej ruszyć z tą inwestycją.
Na początku bieżącego roku o planach rewitalizacji zbiornika w Sielpi opowiadał nam burmistrz miasta i gminy Końskie Krzysztof Obratański. Niezwykle popularny akwen ma zostać przede wszystkim pogłębiony i oczyszczony. –„Z tych 60 hektarów zajmowanych obecnie przez zalew trzeba wybrać średnio 1,5 metra rumoszu, namułów aby odtworzyć dawną czaszę zbiornika. By zapobiec powtarzalności wspomnianego zjawiska projektanci proponują byśmy zbudowali trzy budowle wodne. Pierwsza to tak zwany upust denny, który wymusi zmianę sposobu usuwania nadmiaru wody ze zbiornika – nie poprzez przelew górny, a dennym, wywierconym pod koroną wału, na którym jest Droga 728. Będzie to też bardziej przyjazne dla wszystkich żyjątek, które się rozprzestrzeniają z biegiem rzeki. Druga budowla to stała przegroda na wejściu rzeki Czarnej Koneckiej i Taraski do zbiornika. Ona ma wyłapywać nanosy tak by można je co kilka lat usuwać. Trzecia budowla to odbudowany jaz w Małachowie. Chodzi o to by nurt rzeki spowolnić, by bieg nie był tak wartki, gdyż ona dzisiaj ma charakter rzeki górskiej, ma dużą bystrość. To powoduje zjawiska bardzo głębokiej erozji. Jeśli to nam się uda zrobić to możemy być przekonani, że zbiornik przetrwa dziesiątki lat bez większych interwencji.” – mówił wtedy burmistrz Obratański.
Burmistrz Obratański także liczył na unijne wsparcie. Miasta Końskie nie byłoby stać na samodzielną inwestycję wartą około 25 milionów złotych. Teraz wiadomo, że dostanie ono 24 miliony 800 tysięcy złotych dotacji. Prawdopodobny wkład własny gminy nie będzie więc tutaj zbyt wielki. Pozyskanie tak dużych pieniędzy to niewątpliwy sukces obu samorządów – koneckiego i radoszyckiego!