To już pewne, że ulica Kazanowska w Końskich przejdzie w najbliższych miesiącach kompleksową przebudowę. Ma ona nabrać wyglądu korespondującego z tym co widzimy na ulicy Strażackiej, a także z tym jak w przyszłości przedstawiać będzie się ulica Piłsudskiego. Na przebudowę Kazanowskiej konecki samorząd otrzymał rządowe wsparcie.
REKLAMAUlica Kazanowska w Końskich łączy ulicę Krakowską z nowym rondem znajdującym się tuż przy „Ekonomiku”. W przyszłości ma ona kończyć centrum miasta, a więc wyglądem ma nawiązywać do tego co zaplanowano choćby na ulicy Piłsudskiego. Na Kazanowskiej pojawią się więc lampy uliczne w stylu retro, a także duże, być może również granitowe płyty chodnikowe. Natomiast na jezdni pozostanie asfalt tak by była ona w pełni użyteczna.
REKLAMAWięcej o tym jak ten trakt się zmieni będzie można powiedzieć po wyłonieniu wykonawcy. Na dziś wiemy, że zadanie będzie realizowane przy wysokim dofinansowaniu z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, o czym przedstawiciele władzy państwowej poinformowali kilka dni temu.
Zdjęcia:
Artykuł o niczym?
Najpierw piszecie że będzie nawiązywać wyglądem do ul. Strażackiej, a w dalszej części ze jednak do ul. Piłsudskiego. Tam są dwa różne style, zarówno na chodniku jak i ulicy.
Czyli rozwalą kolejną ulice zamiast zakończyć „burdel” na Piłsudskiego i rzucić wszystkie siły robotników na ten strategiczny dla mieszkańców odcinek miasta…. zaj…..ście… Porażka na całej lini…
Wiktor nie bądż malkontentem , poczekaj jeszcze trochę zboczysz jak będzie pięknie.
Mam nadzieję,że zostanie wcześniej zakończony obecny remont bo jazda po tym mieście to ogromna udręka.
w tym tempie to za kazanowską wezmą się może w 2025 r porażka
Remont nowej ulicy a Piłsudskiego rozgrzebana i 6 miesięcy opóźnienia a co najgorsze końca nie widać. Nowe piękne latarnie? Tylko po co jeśli nie będą działać jak większość na ulicy Granata tam też są lampy uliczne w stylu retro. A może by tak najpierw wyremontować ulicę 1 maja tam dziura na dziurze i dziurą pogania. Jazda samochodem to istny slalom gigant. Ale jak zwykle na wiosnę dziury załata się lepikiem i kamieniami które najbliższy deszcz wypłucze a czego nie wypłucze to znajdzie się w postaci czarnych kropek na samochodach które tamtędy przejadą. Może najpierw wyremontujmy to co jest w opłakanym stanie a nie to co nie tak dawno było remontowane i jest w niezłym stanie.
Sami mądrale ,wszyscy sie na wszystkim znają, nic tylko krytykować … takie to proste.Nic nie kosztuje a choc na chwile mozna zaistnieć.
Lokalne piekiełko, takim ludziom to nikt nigdy nie dogodzi.
Tak tak krytyka tylko fakty są prawdziwe nikt nic nie naciągnął ani nie wymyślił. Ulica Piłsudskiego rozgrzebana i ma już prawie pół roku opóźnienia ? To fakt. Latarnie na ulicy Granata nie działają od miesięcy i nie tylko tam ? To fakt. Ulica 1 maja dziurawa jak durszlak ?To też fakt. To krytyka zarządu ? Tak oczywiście bo po co modernizować coś jak potem nie ma się pieniędzy na utrzymanie tego we właściwym stanie. Koło dworca PKP wymieniono cały chodnik na nowy po którym nikt nie chodzi a na Osiedlu Jana Pawła II od 14 lat nie ma pieniędzy aby powstał chodnik bo taniej jest postawić znak drogowy strefa zamieszkania i ustawić „śpiącego policjanta”. I to nie jest mądrzenie się tylko opis tego co się dzieje a mądrzyć się będziemy niebawem przy urnach.