Przed tygodniem informowaliśmy o tym, że komisarz wyborczy Bożena Fabrycy wygasiła mandat wójta Słupi Koneckiej Roberta Wielgopolana (TUTAJ). Tak jak przypuszczaliśmy wtedy teraz na jej celowniku znaleźli się kolejni włodarze z naszego powiatu.
REKLAMACałe zamieszanie rozpoczęło się od burmistrza Bodzentyna, który zdaniem komisarz łączył swoją obecną funkcję z pracą w Parku Narodowym, czyli w jednostce podległej rządowi. Natomiast ustawa o samorządzie zakazuje łączenia stanowisk rządowych z samorządowymi.
W naszym regionie wygaszono już mandat Robertowi Wielgopolanowi, wójtowi gminy Słupia Konecka. Wielgopolan przebywa na urlopie bezpłatnym w Nadleśnictwie Ruda Maleniecka, a według interpretacji prawa przez panią komisarz jest to równoznaczne z wcześniej wspomnianym ustawowym zakazem. Wczoraj pojawiły się medialne doniesienia jakoby Bożena Fabrycy przyglądała się także sytuacji wójta Rudy Malenieckiej Leszka Kucy. Już przed tygodniem informowaliśmy, że ten włodarz także przebywa na urlopie bezpłatnym w nadleśnictwie. Możemy więc spodziewać się, iż i jego mandat zostanie wygaszony.
REKLAMARobert Wielgopolan złożył już odwołanie od decyzji komisarza do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Niemal na pewno to samo zrobi Leszek Kuca. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że w naszym powiecie jest jeszcze jeden zagrożony zarządca. Chodzi o starostę koneckiego Bogdana Sobonia. Według naszych informacji Soboń przebywa na urlopie bezpłatnym w Ośrodku Doradztwa Rolniczego, a ten od nieco ponad miesiąca także podlega administracji rządowej.