W niedzielę po godzinie 11:00 na stadionie OSiR przy ulicy Maratońskiej w Końskich wystartowała trzecia edycja lokalnego święta motoryzacji, czyli Koneckiego Motopikniku. Jak wszystko w tym roku i to wydarzenie przybrało inny charakter. Przede wszystkim organizatorzy musieli zmienić miejsce pikniku z Muzeum Staropolskiego w Sielpi na popularny konecki stadion. Za stworzenie tego wydarzenia od początku odpowiada grupa młodych osób z Końskich i okolic z Kamilem Szlęzakiem na czele. W tym roku przesunięciu uległa też data wydarzenia, które zazwyczaj miało miejsce na początku lata. Starano się także by podczas samego eventu zachowane były zasady dystansu społecznego. Motopiknik swoim honorowym patronatem objął burmistrz miasta i gminy Końskie Krzysztof Obratański.
REKLAMAKonecki Motopiknik to wystawa samochodów tuningowanych oraz pojazdów klasycznych i motocykli. Wystawie towarzyszą zaś liczne atrakcje – od dmuchańców dla dzieci po strefę foodtrucków dla ceniących pyszne jedzenie. Poprzednie dwie edycje imprezy tworzonej od początku przez grupę ludzi z Końskich i okolic z Kamilem Szlęzakiem na czele odbyły się na terenie Muzeum Zagłębia Staropolskiego w Sielpi i przyciągnęły one tysiące zwiedzających – zarówno mieszkańców jak i turystów. Tym razem wydarzenie trzeba było przenieść do Końskich, na stadion OSiR. To dlatego, że z uwagi na COVID-19 organizatorzy musieli stworzyć je już po sezonie turystycznym.
REKLAMAJednym z celów Motopikniku od początku była pomoc potrzebującym. W tym roku wolontariusze poprzez zbiórkę do puszek, czy sprzedaż ciast chcieli wspomóc chorą Oliwkę Nowek z gminy Stąporków.
Chorą dziewczynkę można wspierać także cały czas online – zbiórka prowadzona jest TUTAJ.
Trzeba przyznać, że mimo wielu trudów organizacyjny Trzecia Edycja Koneckiego Motopikniku atmosferą i rozmachem dorównała, a być może nawet i przewyższyła te poprzednie –„To nie jest pierwszy Motopiknik. One się już odbywały i widać było, że ten potencjał jest rosnący. Zainteresowanie motoryzacją to jest coś szczególnego co zdaje się w kulturze zachodu się ujawniło. To odwołanie się do wolności, zdolności, własnej kreatywności jeżeli chodzi o modyfikację takiego sprzętu. Jak się tu rozejrzeć to właściwie mamy to wszystko. I bardzo szybkie samochody, które odwołują się do poczucia wolności i takie które są owocami ciężkiej pracy nad modyfikacją. To jest coś co zwłaszcza dla młodych mężczyzn, czyli takich do 80-tki jest szczególnie rajcujące” – mówi nam Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich.
Na Oliwkę zbierano także między innymi poprzez sprzedaż karnetów na przejazd drift taxi, co trzeba przyznać było niezwykle ekscytującym doświadczeniem. Poza wystawą pojazdów, odbyły się także między innymi pokazy driftu na placu manewrowym na wyłączonej ulicy Maratońskiej.
A wszystkiemu towarzyszyła znakomita zabawa. Imprezę już po raz drugi wsparł burmistrz miasta i gminy Końskie Krzysztof Obratański –„Nie miałem żadnych wątpliwości. Nie wiem czy to widać, bo Końskie w pewnym sensie wyróżniają się wśród miast nieco odmiennym podejściem do samochodów. W dużych miastach panuje przekonanie, że samochód jest złem koniecznym, dlatego się zwęża drogi, eliminuje ruch samochodowy, możliwości postoju. To z jednej strony jest zrozumiałe, bo jednak w zderzeniu pieszego z samochodem to pieszy jest zagrożony. U nas jednak staramy się to godzić, dlatego tak dużo przybywa miejsc postojowych, nowych dróg, nawierzchni, które są bezpieczne i ułatwiają życie kierowcom nie czyniąc jednocześnie stanu zagrożenia dla pieszych” – mówi włodarz.
Na miejscu można było wziąć udział w licznych konkursach. Był to m.in. konkurs wyciskania sztangi leżąc, rzut tłokiem czy też trzymanie amortyzatora na czas – wszystkie konkurencje organizatorzy nagradzali upominkami. Dla najmłodszych przygotowano strefę zabaw i dmuchańców, starsi mogli skorzystać z foodtrucków. Najciekawsze projekty motoryzacyjne prezentowano i omawiano pod sceną. Z kolei na scenie odbywały się rozmowy z ludźmi znanymi w polskim światku motoryzacyjnym. Między innymi z youtuberami.
Nie zabrakło też dobrej muzyki. Za oprawę muzyczną odpowiedzialny był Dj Elbow, a w trakcie wydarzenia koncert dali raperzy związani z Rap Lokal Polska Grzegorz „Kovaleffsky” Kowalewski oraz Krzysztof „ESTE” Łyszkowski, czyli duet Esko Polo, który obecnie jest w trakcie wydawania swojej pierwszej płyty.
Trzeba przyznać, że mimo pandemicznych ograniczeń organizatorom Koneckiego Motopikniku udało się przygotować wydarzenie na wysokim poziomie i już dziś wszyscy możemy wyczekiwać kolejnego lata by ponownie móc podziwiać piękne auta, słuchać świetnej muzyki i rozkoszować się znakomitą atmosferą, która od początku towarzyszy temu eventowi.
Zdjęcia (A. Góral, P. Stolarski):
[…] Motopiknikowi zorganizowano w minioną niedzielę na stadionie OSiR w Końskich (relacja wideo TUTAJ), ale to jeszcze nie koniec działań związanych z tym wydarzeniem w obecnym roku. Wciąż trwa […]
[…] W ostatnim czasie odbył się III Konecki Motopiknik na stadionie OSiR, podczas którego wolontariusze również zbierali na leczenie Oliwki, odbyła się także licytacja z fantami oraz usługami (wideorelacja – TUTAJ). […]