W czwartek w powiecie koneckim odbywały się badania nauczycieli i pracowników szkół przed powrotem do nich uczniów z klas I-III. Ich organizatorem był Główny Inspektorat Sanitarny, którego przedstawicielem w regionie jest Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna. Docierają do nas sygnały, że podczas badań w Zespole Placówek Oświatowych w Stadnickiej Woli nie były przestrzegane obowiązujące normy sanitarne. Duża część badanych pojawiła się o jednej godzinie, na miejscu panował potworny ścisk, a według zgłaszających nam temat pracownicy Sanepidu obecni na miejscu nie reagowali, gdy ktoś zwracał im uwagę na tę sytuację. AKTUALIZACJA: w poniedziałek otrzymaliśmy odpowiedzi na pytania od koneckiego Sanepidu. Znajdziecie je Państwo na dole tego wpisu.
REKLAMAW czwartek badania wymazowe pracowników oświaty były przeprowadzane w Zespole Placówek Oświatowych w Stadnickiej Woli, Szkole Podstawowej nr 2 w Stąporkowie i Specjalnym Ośrodku Szkolno – Wychowawczym w Baryczy.
Dziś dotarły do nas sygnały przede wszystkim o bardzo dużym ścisku, który panował w ZPO w Stadnickiej Woli. Badania zorganizowano tam w „wiatrołapie” hali sportowej. Pracownicy oświaty mieli wchodzić na nie z zewnątrz korytarzem od strony dużego parkingu, a wychodzić głównym wejściem do hali. Na miejscu byliśmy z naszą kamerą i zastaliśmy bardzo wiele osób stłoczonych w wąskim korytarzu w oczekiwaniu na wymaz. Ten zaś przeprowadzali między innymi zabezpieczeni przedstawiciele Wojsk Obrony Terytorialnych.
REKLAMAW piątek zaczęliśmy otrzymywać sygnały od nauczycieli, że sytuacja przed badaniem była skandaliczna –„Na zdjęciu kolejka do wymazów. Dokładnie 56 osób znajduje się w korytarzu o długości 30 metrów, szerokości 2 metrów i wysokości 2,5 metra. Stoimy tak od 40 minut w takich warunkach. Jest gorąco, ludzie zaczynają się rozbierać, zaczyna się kichanie, kasłanie. Problem w tym, że każdy twierdzi, że dostał informacje, że może się stawiać od godziny 10:00. My np. w naszej szkole otrzymaliśmy informacje od Sanepidu by być na miejscu między 10 a 14” – napisał do nas chcący pozostać anonimowym nauczyciel.
Podobne sygnały otrzymywaliśmy też z innych źródeł. Potwierdzenia szukaliśmy u dyrektorów szkół – dwóch z trzech zapytanych potwierdziło, ze w kolejce znajdowało się bardzo wielu pracowników oświaty i byli oni związani z różnymi placówkami, także spoza gminy Końskie. Trzeci odpowiedział nam, że nie jest na bieżąco, bo samemu jest ozdrowieńcem i nie przystępował do wymazu.
Jeden z dyrektorów narzeka na organizatora akcji wymazów –„Początkowo podano nam tabelkę z godzinami od 10 do godzin późnowieczornych, miało to być wszystko rozbite na dwa dni, po około 10 osób na godzinę – wydawało się, że super. W kolejnych dniach te godziny się zmieniały, na końcu była informacja by przybyć między 10 a którąś godziną… no i wszyscy wybrali 10. Ja samemu próbowałem zwrócić uwagę pracownikom Sanepidu na to co się dzieje, ale oni zamknęli się w jednym pomieszczeniu i nie reagowali w żaden sposób na moje prośby, same badania wykonywali głównie 'Terytorialsi’. Dla mnie to jest skandal, że ten sam Sanepid od nas wymaga by poszczególne roczniki nie miały ze sobą styczności na korytarzach, by dzieci praktycznie nie opuszczały sal i ten sam Sanepid nie potrafi zorganizować akcji badań tak by nauczyciele z różnych placówek się ze sobą nie mieszali. Pilnują lodowiska, pilnują przedsiębiorców, a sami nie potrafią bezpiecznie zorganizować wymazów. Czy to nie jest hipokryzja? Wyobraźmy sobie, że jeśli wśród tych 56 osób tylko jedna będzie miała pozytywny wynik testu to co się dzieje? Moim zdaniem pozostałe 55 trafia do kwarantanny, bo przebywaliśmy tam ze sobą kilkadziesiąt minut. A co to oznacza? Otóż to, że w szkołach w gminie Końskie od poniedziałku nie będzie miał kto uczyć!” – mówi nam oburzony dyrektor szkoły, który chce pozostać anonimowym.
Fakt, że badania miały być początkowo wykonywane przez dwa dni, w rozbiciu na mniejsze grupy potwierdza także burmistrz miasta i gminy Końskie Krzysztof Obratański –„Nauczyciele pracujący w klasach I-III i personel, który obsługuje te klasy zostali poddani testowaniu na występowanie COVID-19. To miało mieć miejsce w tym tygodniu. Miało mieć miejsce w dwóch dniach, zostało skoncentrowane w jednym dniu. Wyniki będziemy znać dopiero w okresie weekendu, ale 165 osób z personelu jest już po testach” – mówił nam w piątek burmistrz Końskich.
Nie mamy informacji by do podobnych sytuacji dochodziło w dwóch innych punktach wymazowych, czyli w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Baryczy, gdzie jak podaje Starostwo Powiatowe w Końskich na swoich stronach internetowych przebadano 72 osoby, a także w Szkole Podstawowej nr 2 w Stąporkowie.
Z pytaniami odnośnie sytuacji w ZPO w Stadnickiej Woli zwróciliśmy się także do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Końskich. Niestety do momentu oddania materiału do montażu nie uzyskaliśmy żadnych odpowiedzi, a jedynie lakoniczną informację:
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Końskich informuje, że z uwagi na dużą liczbę zadań, w związku z trwającym stanem epidemii, udzieli informacji w późniejszym, możliwie najszybszym terminie. Obecnie analizowane są informacje jak również spływające sukcesywnie wyniki badań w kierunku SARS-CoV-2 przekazywane przez laboratorium w systemie teleinformatycznym.
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Końskich
Anna Wojtasińska
Przekazane pytania publikujemy poniżej:
– Czy oczekiwanie 50 osób w korytarzu o długości 30 metrów, szerokości 2 m i wysokości 2,5 m na badanie jest zgodne z obowiązującymi normami sanitarnymi?
– Czy organizator badania (wymazów nauczycieli w kierunku COVID-19 z terenu powiatu koneckiego) odpowiada za zachowanie obostrzeń sanitarnych?
– Kto był organizatorem badań wymazowych w czwartek w ZPO w Stadnickiej Woli?
– Mamy informacje, że nauczyciele z różnych placówek mieszali się w kolejce. Czy nie zagraża to bezpieczeństwu epidemicznemu? Dlaczego doszło do takiej sytuacji?
– W jaki sposób Państwa zdaniem zostały zorganizowane te badania? Mamy tutaj na myśli kwestię tego ile osób jednocześnie miało oczekiwać na wymaz i czy miały one być z różnych placówek?
AKTUALIZACJA: w poniedziałek otrzymaliśmy odpowiedzi na przesłane pytania. Publikujemy je poniżej:
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Końskich przekazuje informacje dot. dobrowolnych i bezpłatnych badań przesiewowych w kierunku wirusa SARS–CoV–2 wywołującego chorobę COVID-19, którymi objęto nauczycieli klas I-III szkół podstawowych i nauczycieli szkół specjalnych oraz pracowników szkoły niezbędnych do jej funkcjonowania, obsługa administracyjna szkoły m. in. dyrekcja, personel sekretariatu, personel pomocniczy (m.in. świetlica), personel odpowiedzialny za funkcjonowanie techniczne szkoły (m.in. personel sprzątający, personel wykonujący bieżące prace naprawcze na terenie szkoły), którzy nie chorowali na COVID-19, które odbyły się w dniu 14 stycznia 2021r. na terenie powiatu koneckiego.
Punkty wymazowe w powiecie koneckim były zorganizowane na terenie wybranych 3 placówek oświatowych, tj.: Zespól Placówek Oświatowych w Stadnickiej Woli, Szkoła Podstawowa nr 2 w Stąporkowie, Specjalny Ośrodek Szkolno – Wychowawczy w Baryczy, które obsługiwane były przez Wojska Obrony Terytorialnej.
W odpowiedzi informuje się:
– Czy oczekiwanie 50 osób w korytarzu o długości 30 metrów, szerokości 2 m i wysokości 2,5 m na badanie jest zgodne z obowiązującymi normami sanitarnymi?
Obowiązujące przepisy prawa regulują zasady przemieszczania się w czasie stanu epidemii. Zgodnie z § 25 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 grudnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem
stanu epidemii (Dz. U. z 2020r., poz. 2316 z późn. zm.) do dnia 31 stycznia 2021 r. w przypadku, gdy przemieszczanie się następuje:
a) pieszo – jednocześnie mogą się poruszać osoby w odległości nie mniejszej niż 1,5 m od siebie, chyba że zachowanie tej odległości nie jest możliwe ze względu na opiekę nad:
– dzieckiem do ukończenia 13. roku życia,
– osobą z orzeczeniem o niepełnosprawności, osobą z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności, osobą z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego lub osobą, która ze względu na stan zdrowia nie może poruszać się samodzielnie,
b) z wyłączeniem osób wspólnie zamieszkujących lub gospodarujących,
c) chyba że realizują nakaz zakrywania ust i nosa zgodnie z § 27 ust. 1.
Punkt z największą liczbą osób do badania zlokalizowany był w Zespole Placówek Oświatowych w Stadnickiej Woli. Teren przy punkcie wymazowym zapewniał warunki do bezpiecznego oczekiwania na wymaz. Biorąc pod uwagę powyższe zapisy rozporządzenia Rady Ministrów osoby przebywające w ZPO w Stadnickiej Woli obowiązane były do realizowania obowiązku zakrywania ust i nosa oraz zachowania dystansu społecznego. Przepisy prawa nie określają wymiarów oraz powierzchni pomieszczeń przeznaczonych dla osób oczekujących na badanie, a szkolny korytarz nie był poczekalnią, a jedynie drogą dojścia do pomieszczenia, w którym żołnierze WOT pobierali materiał do badań.
W przedmiotowym punkcie wymazowym, jak również w pozostałych wymienionych powyżej umieszczono m.in. przed wejściem informacje dot. przestrzegania określonych nakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Do punktu wymazowego w Zespole Placówek Oświatowych w Stadnickiej Woli prowadził hol, jak już wspomniano, przed wejściem do którego to na drzwiach widniała informacja o zasadach postępowania DDM (Dystans, Dezynfekcja, Maseczka). Po wejściu do budynku, w wydzielonym pomieszczeniu odbywała się pojedynczo weryfikacja osób przez pracowników PSSE w Końskich, bowiem do punktów wymazowych zgłaszały się osoby, tj. nauczyciele i pracownicy szkół, których zgłosili uprzednio do PSSE w Końskich dyrektorzy placówek, jak również osoby, których nie umieszczono na liście, a którym zlecane były badania po stawieniu się do punktu wymazowego i od których przyjmowane były oświadczenia o wyrażeniu zgody na przetwarzanie i udostępnianie danych osobowych oraz na poddanie się badaniu w kierunku wirusa SARS-CoV-2. Podkreślić należy ponadto, że kilkadziesiąt osób, które znajdowały się na listach przekazanych przez dyrektorów szkół, nie stawiło się na badanie.
W punkcie wymazowym obsługiwanym przez WOT znajdowały się pojedyncze wydzielone stanowiska wymazowe. Osoba zgłaszająca się do wymazu musiała posiadać maseczkę ochronną, którą zdejmowała na polecenie osoby pobierającej wymaz (żołnierza WOT). Osoba, od której pobrano materiał do badania, opuszczała budynek osobnym wydzielonym wyjściem. Przedstawiciel PPIS w Końskich obecny w trakcie wymazów pouczał oczekujących na wymaz o konieczności zachowania dystansu społecznego.
PIS w Końskich informuje jednocześnie, że zarówno do przedstawicieli PPIS obecnych w punkcie wymazowym, jak i bezpośrednio do PPIS w Końskich nie wpłynęły zgłoszenia w zakresie nieprzestrzegania obowiązujących przepisów prawa przez osoby oczekujące w dniu
14 stycznia 2021r. w kolejce do badania w kierunku SARS-CoV-2 w ZPO w Stadnickiej Woli. Nie otrzymano także żadnych informacji w przedmiotowym zakresie (w tym wniosków o ukaranie) z Komendy Powiatowej Policji w Końskich. Skuteczna walka z koronawirusem SARS-CoV-2 jest możliwa dzięki przestrzeganiu podstawowych zasad postępowania związanych z bezpieczeństwem zdrowotnym obywateli (m.in. stosowanie środków ochronnych: osłona ust i nosa, rękawiczki jednorazowe lub dezynfekcja rąk, dystans społeczny).
Nieprzestrzeganie obowiązujących przepisów prawa, nie stosowanie się do obowiązujących nakazów zwłaszcza przez osoby, które powinny być przykładem dla uczniów świadczyłoby o braku odpowiedzialności społecznej w przeciwdziałaniu COVID-19, kiedy to na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej ogłoszony jest stan epidemii. Nauczyciele i pracownicy szkoły powinni dawać przykład dla uczniów i przestrzegać obowiązujących przepisów prawa, stosować się do obowiązujących zasad bezpieczeństwa sanitarnego w celu ograniczenia ryzyka rozprzestrzeniania się koronawirusa SARS-CoV-2.
– Czy organizator badania (wymazów nauczycieli w kierunku COVID-19 z terenu powiatu koneckiego) odpowiada za zachowanie obostrzeń sanitarnych?
PPIS w Końskich przypominał w pismach kierowanych pocztą elektroniczną do dyrektorów szkół, że na wymaz mogą przyjść osoby bez objawów chorobowych, a w przypadku jakiejkolwiek niedyspozycji zaleca się kontakt z lekarzem POZ. Do wymazów, zgodnie z wytycznymi GIS nie zostali zakwalifikowani tzw. ozdrowieńcy, czyli osoby, które miały potwierdzony dodatni wynik w kierunku SARS-CoV-2, przechorowali COVID-19.
W pismach kierowanych pocztą elektroniczną do dyrektorów placówek oświatowych PPIS w Końskich podnosił kwestię przestrzegania określonych nakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. PPIS w Końskich przypominał, że podczas badań należy przestrzegać reżimu sanitarnego oraz o zachowaniu dystansu społecznego, aby chronić siebie i innych przed ewentualnym ryzykiem zakażenia wirusem SARS-CoV-2.
W punktach wymazowych jak już wspomniano powyżej umieszczono m.in. przed wejściem informacje dot. przestrzegania określonych nakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Obowiązujące przepisy prawa regulujące określone zasady w związku z wystąpieniem stanu epidemii obowiązują wszystkie osoby przebywające na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej i należy je bezwzględnie przestrzegać.
PPIS w Końskich informował również jak przygotować się do pobrania wymazu. Jak wskazuje prof. Katarzyna Dzierżanowska-Fangrat, konsultant krajowy w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej:
wymaz powinien być pobrany po upływie około 3 godzin od ostatniego posiłku
przed pobraniem materiału nie należy myć zębów, stosować płynów do płukania jamy
ustnej, tabletek do ssania na gardło oraz gum do żucia
wymaz powinien być pobrany po zachowaniu co najmniej 3 godzinnego odstępu od
zaaplikowania donosowych środków przeciwdrobnoustrojowych (kropli, maści, aerozoli)
przed pobraniem materiału nie należy przepłukiwać ani wydmuchiwać nosa
przed pobraniem należy wyjąć ruchome protezy zębowe.
– Kto był organizatorem badań wymazowych w czwartek w ZPO w Stadnickiej Woli?
Organizatorem badań przesiewowych była Wojewódzka Stacja SanitarnoEpidemiologiczna (WSSE) w Kielcach we współpracy z Kuratorium Oświaty w Kielcach. A na poziomie wszystkich powiatów naszego województwa za kierowanie do badań na podstawie list osób przekazanych przez dyrektorów placówek oświatowych, odpowiadały Powiatowe Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne (PSSE), na terenie powiatu koneckiego PSSE w Końskich.
Nauczyciele i pracownicy zgłaszali uczestnictwo w badaniach do dyrektorów szkół, którzy przekazywali do PSSE w Końskich listy osób wraz z oświadczeniem o wyrażeniu zgody na przetwarzanie i udostępnianie danych osobowych oraz na poddanie się badaniu w kierunku wirusa SARS-CoV-2. Punkty wymazowe w całym województwie obsługiwane były przez Wojska Obrony Terytorialnej (WOT), zespoły wymazowe, które pobierały próbki do badania w kierunku wirusa SARS-CoV-2. Badania z terenu powiatu koneckiego przeprowadzone zostały w laboratorium Świętokrzyskiego Centrum Onkologii, wyznaczonym przez WSSE w Kielcach.
– Mamy informacje, że nauczyciele z różnych placówek mieszali się w kolejce. Czy nie zagraża to bezpieczeństwu epidemicznemu? Dlaczego doszło do takiej sytuacji?
Nauczyciele i inni pracownicy poszczególnych placówek oświatowych mieli zgłaszać się do punktów w określonych przez PPIS godzinach. Dyrektorzy szkół otrzymywali na bieżąco przekazywane pocztą elektroniczną przez PPIS w Końskich uaktualnione informacje dot. terminu i godziny stawienia się na wymazy nauczycieli i innych pracowników szkoły z poszczególnych placówek, celem poinformowania swoich pracowników o terminie i godzinach wymazów, zaznaczając jednocześnie, że podane godziny są godzinami orientacyjnymi, ale należy ich przestrzegać. Dokonywane zmiany co do terminu i godzin wymazów były niezależne od PSSE w Końskich. Harmonogram wymazów przekazany został do PSSE w Końskich z WSSE w Kielcach. Osoby przybyłe do punktu wymazowego obowiązane były do przestrzegania obowiązujących przepisów prawa, w tym do realizowania obowiązku zakrywania ust i nosa oraz zachowania dystansu społecznego.
– W jaki sposób Państwa zdaniem zostały zorganizowane te badania? Mam tutaj na myśli kwestię tego ile osób jednocześnie miało oczekiwać na wymaz i czy miały one być z różnych placówek?
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Końskich przekazał dyrektorom szkół informację dot. dobrowolnych i darmowych badań przesiewowych w kierunku wirusa SARS– CoV–2, wywołującego chorobę COVID-19, nauczycieli klas I-III szkół podstawowych i nauczycieli szkół specjalnych oraz pracowników szkoły niezbędnych do jej funkcjonowania, którzy nie chorowali na COVID-19, które odbyły się w dniu 14 stycznia 2021r. na terenie powiatu koneckiego. Informacje dot. przedmiotowych badań dyrektorzy placówek oświatowych otrzymali również z Kuratorium Oświaty. Nauczyciele i pracownicy szkoły zgłaszali uczestnictwo w badaniach do dyrektorów szkół. Dyrektorzy placówek oświatowych przekazywali do PSSE w Końskich listy osób do badania wraz z oświadczeniem o wyrażeniu zgody na przetwarzanie i udostępnianie danych osobowych oraz na poddanie się badaniu w kierunku wirusa SARS-CoV-2.
Punkty wymazowe w powiecie koneckim były zorganizowane na terenie wybranych 3 placówek oświatowych, tj.: Zespól Placówek Oświatowych w Stadnickiej Woli, Szkoła Podstawowa nr 2 w Stąporkowie, Specjalny Ośrodek Szkolno – Wychowawczy w Baryczy, które obsługiwane były przez Wojska Obrony Terytorialnej.
Do punktów wymazowych zgłaszały się osoby, tj. nauczyciele i pracownicy szkół, których zgłosili uprzednio do PSSE w Końskich dyrektorzy placówek, jak również osoby, których nie umieszczono na liście, a którym zlecane były badania po stawieniu się do punktu wymazowego i przyjmowane były od tych osób oświadczenia o wyrażeniu zgody na przetwarzanie i udostępnianie danych osobowych oraz na poddanie się badaniu w kierunku wirusa SARS-CoV-2. Podkreślić należy ponadto, że kilkadziesiąt osób, które znajdowały się na listach przekazanych przez dyrektorów szkół, nie stawiło się na badanie.
Pracownicy poszczególnych placówek oświatowych mieli zgłaszać się do punktów w określonych przez PPIS godzinach, w dniu określonym w harmonogramie przekazanym przez WSSE w Kielcach.
Dyrektorzy szkół otrzymywali na bieżąco pocztą elektroniczną uaktualnione informacje dot. terminu i orientacyjnej godziny stawienia się na wymazy nauczycieli i innych pracowników szkoły z poszczególnych placówek, celem poinformowania swoich pracowników o terminie i godzinach wymazów.
Osoby przybyłe na wymaz obowiązane były do przestrzegania obowiązujących przepisów prawa, w tym do realizowania obowiązku zakrywania ust i nosa oraz zachowania dystansu społecznego.
Nie sądziłem że sanepid przeprowadza również testy na inteligencje
to nie sanepid je przeprowadza
Nauczyciele nie potrafią niestety zrozumieć prostych komunikatów, które są jasne dla zwykłych ludzi. Często zwykli ludzie muszą stać w kolejce przed sklepem, zachowując dystans i zakrywając usta i nos. Pracownicy oświaty niestety nie potrafią nawet tego zrozumieć.