Małgorzata Pocheć z Nieświnia w gminie Końskie jest już po operacji usunięcia naczyniaka, który osadził się na pniu jej mózgu. Operacja odbyła się dziś w Hanoverze w Niemczech i według pierwszych informacji przebiegła ona prawidłowo, a pacjentka jest w dobrym stanie. Historię Małgosi opowiadaliśmy Państwu TUTAJ.
REKLAMAOd pierwszych dni maja trwała walka z czasem o pieniądze na operację, a potrzeba było aż 400 tysięcy złotych. Dzięki wielkiemu sercu – także konecczan – udało się zebrać potrzebne środki, a Małgorzata Pocheć mogła wraz z mężem wyjechać na operację do kliniki w Hanoverze. Przypomnijmy, że polscy lekarze nie chcieli podjąć się tego zabiegu.
W piątek miała miejsce operacja i docierają do nas pierwsze, pozytywne informacje –„Małgosia się wybudziła. Lekarz mówi że operacja przebiegła bez komplikacji” – mówi nam Anna Mościńska, organizatorka akcji i przyjaciółka rodziny z Nieświnia.
REKLAMATeraz przed kobietą leczenie i rehabilitacja. Jej przewidywany czas rehabilitacji w Niemczech wynosi 21 dni, ale nie wiadomo ile te dokładnie potrwają te działania. Dopiero po tym okresie powróci ona do Polski. Mamy nadzieję, że historii tej nie będą towarzyszyć komplikacje i zakończy się ona pełnym happy endem.