Mieszkańcy Koziej Woli postanowili zrobić coś z zalegającymi śmieciami w swojej miejscowości i sami zabrali się za sprzątanie. Akcja potrwała dwa dni. W sumie udało się zebrać około 100 worków śmieci.
REKLAMAInicjatorką akcji była mieszkanka Koziej Woli Marta Sanecka, która zorganizowała wydarzenie na Facebooku i tam zaprosiła wszystkich mieszkańców. Na odzew nie musiała długo czekać. Jeszcze tego samego dnia o godz. 16.00 około 30 dorosłych wraz z dziećmi włączyło się w sprzątanie okolicy. Sprzątali także druhowie z OSP w Koziej Woli.
REKLAMA„Byliśmy podzieleni na 3 grupy. Akcję zaczęliśmy w czwartek i kończyliśmy jeszcze następnego dnia. Sprzątaliśmy drogi powiatowe, zjeżdżając z drogi krajowej 42 w stronę wsi. Ilość odpadów była ogromna w granicach 100, może 110 worków plus jeszcze jakieś telewizory itp. W kilku workach były części z samego samochodu, jakby się postarać, to może i by udało się go złożyć” – mówi strażak z OSP w Koziej Woli Mateusz Fitas.
W sprzątanie zaangażowała się sołtys Justyna Warszawa oraz radny Jacek Trudnos, który pomógł zebrać wszystkie worki w jedno miejsce. Mieszkańców wsparła również burmistrz Dorota Łukomska, która udostępniła worki i rękawiczki. „Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli w zbieraniu śmieci. Zwłaszcza dzieciom, które mocno zaangażowały się w akcję. W nagrodę dostaną specjalne listy pochwalne, które zostaną rozesłane do szkół” – dodaje druh Mateusz.
Brawa dla społeczności Koziej Woli za tę szczytną akcję!
Zdjęcia (Marta Sanecka, Mateusz Fitas)