Przed sądem odpowie 52-letni mieszkaniec Radomska, który ukradł paliwo na jednej ze stacji paliw, a potem uciekał przed policjantami.
REKLAMAW poniedziałek rano funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Końskich, będąc w rejonie jednej ze stacji paliw zostali poinformowani przez pracownika obsługi o kradzieży.
REKLAMA„Mężczyzna kierujący pojazdem marki Volkswagen zatankował paliwo za kwotę ponad 300 złotych i nie płacąc odjechał ze stacji. Pomimo wydania polecenia do zatrzymania przy użyciu sygnałów dźwiękowych i błyskowych radiowozu, mężczyzna nie chciał się zatrzymać. Policjanci po krótkotrwałym pościgu w rejonie skrzyżowania ulicy 16 Stycznia i Majora Hubala zatrzymali volkswagena, za kierownicą którego znajdował się 52-letni mieszkaniec Radomska” – relacjonuje sierż. sztab. Marta Przygodzka, oficer prasowy KPP w Końskich.
Za swoje zachowanie 52-latek odpowie przed sądem.
NA OFICERA ,TO TRZEBA SIĘ UCZYĆ. SIERŻANT ,TO NIE OFICER
No to jak się trzeba uczyć to może być problem 🤣🤣🤣
panowie panie artykuł nie jest o oficerze policji tylko o kradzieży paliwa ,może napiszecie jaka była przyczyna ,np stracił prace ,ma depresje czy inna przyczyna ,myślę że rządy naszej władzy ,a wy co na to ,piszcie