Aż 28 razy podczas wczorajszych i nocnych wichur interweniowali strażacy na terenie powiatu koneckiego. Dominujące zdarzenie to drzewa lądujące na drogach i utrudniające ruch. W związku z utrudnieniami dotyczącymi dostawy energii ratownicy wyjeżdżali też do osób, których życie podtrzymują respiratory.
REKLAMAPierwsze interwencje strażacy podjęli już po godzinie 13:30 w poniedziałek. Wtedy to w miejscowości Pakuły w gminie Radoszyce wiatr powalił na drogę drzewo. Potem aż do niemal 2:00 w nocy druhowie wyjeżdżali jeszcze 23 razy do podobnych zdarzeń – głównie na terenie gmin: Stąporków, Końskie, Radoszyce i Ruda Maleniecka.
Oprócz tego w Gosaniu w gminie Stąporków doszło do naderwania dachu na jednym z budynków. Podczas wczorajszej wichury uszkodzonych zostało wiele linii wysokiego napięcia. W związku z tym strażacy trzykrotnie interweniowali u osób, których życie podtrzymują respiratory zabezpieczając im agregaty prądotwórcze.
REKLAMAZdjęcia: