Pierwsze zapowiedzi mówiły o uruchomieniu kina w Końskich w nowym Koneckim Centrum Kultury jeszcze w minione lato. Budynek jednak w tym czasie nie został ukończony, wciąż nie ma on ostatecznych odbiorów. Na dodatek gmina i dom kultury bardzo długo szukały wykonawcy projektu tej inwestycji.
REKLAMA
Firma, która zajmuje się projektowaniem robi to już od wakacji. Władze gminy Końskie zapewniają jednak, że ten etap tworzenia się nowego kina w Końskich zmierza ku końcowi –„Kończą się prace nad dokumentacją techniczną, która została odrębnie zlecona ze względu na to, że to ma być coś co będzie sercem budynku i sercem pewnie przyszłego Centrum Kultury. Jeżeli chodzi o tego typu budynki, budowle, a zwłaszcza wyposażenie dotyczące i możliwości projekcji, ale i wygłuszenia, sposobu nagłośnienia to to są rzeczy, które bardzo szybko ulegają zmianom, unowocześnieniom i tutaj chcieliśmy mieć projekt prosto 'spod igły’ zawierający propozycje możliwie najbardziej nowoczesnych rozwiązań” – mówi Krzysztof Obratański, burmistrz miasta i gminy Końskie.
Kolejny etap to zakup i montaż urządzeń kinowych. Zdaniem włodarzy może się on zamknąć w zaledwie miesiąc. Jednak nie wiadomo kiedy tak naprawdę na dobre się rozpocznie. Przypomnijmy, że kino ulokowane będzie w sali gimnastycznej dawnego gimnazjum. Obecnie pomieszczenie to jest w stanie surowym i zupełnie nie przypomina sali widowiskowej, czy kinowej. Docelowo ma się tam znaleźć około 100 wygodnych foteli, scena, ekran i profesjonalne nagłośnienie. Czekamy!
REKLAMA
Obyśmy się nie doczekali słomianego misia rodem z filmu barei. Mam nadzieję że się mylę, a wraz ze mną wielu mieszkańców czekających na realizację transformacji miasta od 30 lat kiedy to nam obiecywano rozwój przez 89 jak i przed wstąpieniem do unii… Zatem czekamy…dalej…
O wiele dłużej trwa remont budynku po byłej szkole niż jego budowa w epoce Gomułki.
Nie ma kasy, 500+ zeżarło wszystko…
Kasę zżerają wysokie zarobki zastępców burmistrza
A co ma 500+ do kina w Końskich ? Ta redystrybucja Naszych a nie jak twierdził tusk podatków to raczej mały silnik w gospodarce a nie kulą u nogi. Nawet gdyby przyjąć że te pieniądze tylko idą na zwykłą konsumpcję to przecież ona przynosi obroty zyski w ruchu pieniądza. Lepiej może skupić się na tych milionach, które zalegają bez obrotu na kontach tych którzy jeszcze w czasach transformacji tylko je gromadzili jak szaleni, nie zawsze zresztą w sposób zgodny z uczciwymi prawami
wolnorynkowymi…
A co ma 500+ do kina w Końskich ? Ta redystrybucja Naszych a nie jak twierdził tusk jegi podatków to raczej mały silnik w gospodarce a nie kula u nogi. Nawet gdyby przyjąć że te pieniądze tylko idą na zwykłą konsumpcję to przecież ona przynosi obroty zyski w ruchu pieniądza. Lepiej może skupić się na tych milionach, które zalegają bez obrotu na kontach tych którzy jeszcze w czasach transformacji tylko je gromadzili jak szaleni, nie zawsze zresztą w sposób zgodny z uczciwymi prawami
wolnorynkowymi…