Grając z jedną z najsłabszych drużyn Hummel IV Ligi Neptun Końskie do końca nie mógł być pewny wygranej. Ostatecznie jednak zawodnicy Arkadiusza Bilskiego inkasują trzy punkty w 10. kolejce gier.
REKLAMAKonecczanie mecz rozpoczęli bardzo dobrze. Już w 12. minucie żółto-niebieskich na prowadzenie wyprowadził Patryk Kwiecień. Ten sam zawodnik jeszcze przed przerwą podwyższył prowadzenie Neptuna na 0:2. Niestety przed przerwą nasz zespół stracił też jednego gola, a strzelcem był dobrze znany w Końskich Marcin Taler (występował on w żółto-niebieskich barwach w sezonie 2017/2018).
W drugiej odsłonie konecki zespół musiał grać w dziesiątkę, a to przełożyło się na obraz meczu. To ekipa z Buska zaczęła dominować. Ostatecznie jednak Neptunowi udało się odeprzeć ataki i dowieźć do końca korzystny rezultat.
REKLAMAAKS 1947 Busko Zdrój – Neptun Końskie 1:2 (1:2)
Gole dla Neptuna: Patryk Kwiecień – 2
Neptun po wygranej plasuje się na 14. miejscu w tabeli IV Ligi. W przyszłą niedzielę o 15:00 konecczanie podejmą na stadionie przy ulicy Sportowej Olimpię Pogoń Staszów.
Zdjęcia (MKS Neptun Końskie):