2,5 miliona zebranych podpisów pod referendum, które w końcu nie dojdzie do skutku. Zmiany w Konstytucji, na które nie zgodził się PiS. Społeczeństwo zaczyna gubić się w sporze o lasy. Prezentujemy stanowisko Prawa i Sprawiedliwości na ten temat.
REKLAMAW Końskich o sprawie prywatyzacji Lasów Państwowych zrobiło się głośno przy okazji sporu Michał Cichocki – Piotr Słoka. Ten drugi postanowił na spokojnie wytłumaczyć o co walczą leśnicy i PiS. – „Politycy Platformy Obywatelskiej, na czele z panem Michałem Cichockim mówią, że nigdy nie chcieli prywatyzować Lasów Państwowych i nie zamierzają tego robić. Można powiedzieć, że bezpośrednio nie, ale podjęte zostały działania, które mogą wciągnąć lasy na dłuższą drogę prywatyzacji. Dlaczego więc w ciągu 26 godzin znowelizowali ustawę o Lasach Państwowych i nałożyli podatek po 800 milionów na rok w 2014 i 2015, a od 2016 to będzie 2 % od przychodu bez względu na to czy będzie zysk czy nie. Przypomnę, że od 1989 roku Lasy Państwowe nigdy nie miały zysku większego niż 2 %, czyli tak naprawdę jeśli byłaby dobra koniunktura na drzewo i były jakieś zyski to tak naprawdę to wszystko zostanie lasom odebrane. Lasy Państwowe są przedsiębiorstwem, które nie tylko produkuje asortyment drzewny, ale ma też inne zadania związane z ochroną przyrody, turystyką, łowiectwem i tak dalej, które są też bardzo kosztowne. Jeśli osłabimy finansowo lasy to na te zadania pieniążków może nie starczyć.” – mówi Słoka.
Michał Cichocki na naszej antenie stwierdził, że Platforma nigdy nie chciała prywatyzacji Lasów Państwowych. Słoka absolutnie nie zgadza się z tą tezą twierdząc, że takie stanowisko PO to działanie pod publikę, a świadczy o tym nie tylko ich zmiana ustawy z marca 2014 roku , ale i dziwna propozycja zapisu do Konstytucji z grudnia 2014 roku, która jego zdaniem pozostawia furtkę do prywatyzacji. – „Jeśli Platforma Obywatelska jest przeciw prywatyzacji to dlaczego kiedy myśmy zaczęli zbierać podpisy w obronie lasów nagle kiedy zauważyli, że jest opór to się wystraszyli i powiedzieli, że wprowadzą do konstytucji zapis, że kategorycznie jest sprzeciw prywatyzacji lasów. Jednak zrobiono to bardzo haniebnie, podle i podstępnie, bo zamiast wprowadzić konkretny zapis, że Lasy Państwowe nigdy nie zostaną sprywatyzowano to zrobiono konkretny zapis, że: Lasy Państwowe nigdy nie ulegną przekształceniom własnościowym z wyjątkiem przypadków wynikających z ustawy o lasach państwowych. Zrobiono zatem furtkę, że Konstytucja podlega ustawie niższego rzędu. A tę ustawę niższego rzędu można zmienić, tak jak to robi Platforma w ciągu jednej nocy, czy 24 godzin i do tego potrzeba tylko zwykłej większości, a nie konstytucyjnej. I dlatego my głosowaliśmy przeciw takiej poprawce. Czarno na białym chcieliśmy by był zapis w Konstytucji: Zakaz prywatyzacji Lasów Państwowych.”
REKLAMADlaczego prywatyzacja, jak i nakładanie podatków na lasy jest złe? Zdaniem Piotra Słoki żadna prywatyzacja w naszym kraju nikomu nie wyszła na dobre. Natomiast w sprawie podatku leśnik jest bardziej elastyczny, opowiada, że jego grupa zawodowa jest otwarta na dokładanie się do budżetu, ale działania te muszą być czynione w sposób jawny dla wszystkich stron. – „Zabierając podatek od Lasów Państwowych Donald Tusk powiedział, że ma on być przeznaczony na drogi lokalne i gminne. Jak się dzisiaj okazuje nikt nie potrafi ze strony rządowej wskazać chociaż jednej drogi, która była wybudowana za pieniądze z tego podatku. Wszystkie odpowiedzi na interpelacje posłów są takie, że urzędnicy z Platformy nie wiedzą, odpowiadają, że nie wiedzą na co poszło. My pytamy czy przypadkiem nie poszły na armię urzędników z PO. My leśnicy jesteśmy patriotami i jeśli Państwo, kraj, Ojczyzna wymaga by lasy dały pieniądze to my chcemy je dać. Tylko chcemy by to było jasne, byśmy wiedzieli, które drogi, gdzie i by nas było na to stać. Chcemy by był utworzony fundusz celowy i by wszystko było oczywiste. Byśmy się wspólnie tymi drogami cieszyli.”
Przypomnijmy, że lasy stanowią 1/4 obszaru Polski, to jest 7,5 miliona hektarów terenu, ich majątek wynosi około 400 miliardów złotych. Są to tereny pod którymi znajdują się bogactwa naturalne.