To wielka umiejętność burmistrza Końskich Krzysztofa Obratańskiego. Po raz kolejny mimo różnych poglądów, sporów z okresu początkowego kadencji, potrafi on wybrnąć obronną ręką i porozumiewawczym tonem. I choć w Radzie Miasta i Gminy Końskie zasiadają osoby z różnych środowisk politycznych to w czwartek wszyscy obecni radni udzielili Obratańskiemu wotum zaufania. Otrzymał on także absolutorium za wykonanie budżetu w 2024 roku. Cała sesja absolutoryjna obfitowała w długie dyskusje i wiele ważnych głosowań. Warto obejrzeć ją w całości TUTAJ. 

Sesja rozpoczęła się od minuty ciszy w celu uczczenia tragicznej śmierci 13-letniego Fabiana w wypadku pod Bedlenkiem oraz byłego sołtysa Nieświnia Damiana Kamody.

W punkcie dotyczącym zatwierdzenia planu sesji Ernest Kruk zwrócił uwagę na to, że informacja o pracy burmistrza między sesjami złożona na piśmie dociera do radnych w niewielkim odstępie czasu przed sesją. W sprawie wywiązała się dyskusja między radnym Krukiem, a burmistrzem Krzysztofem Obratańskim. Poszło o to, że informacja o pracy, którą wygłasza burmistrz trwa długo, a zdaniem radnego szybciej byłoby gdyby rajcy zapoznawali się z nią na piśmie, a podczas sesji tylko zadawali pytania. Burmistrz i Przewodniczący Słoka zapewniali, że nie ma takiego obowiązku, a wygłaszanie informacji to przywilej włodarza.

Burmistrz informację o pracy między sesjami rozpoczął od odniesienia się do debat telewizyjnych, które w Końskich się odbywały  w okresie kampanii prezydenckiej. Potem przeszedł już do realizowanych inwestycji – informował o zakończeniu prac renowacyjnych w Kolegiacie św. Mikołaja oraz trwających robotach w kościele w Kazanowie. W tym drugim odnaleziono starszy od samej świątyni ołtarz renesansowy. Potem włodarz mówił o przebudowie dachów na muzeum w Sielpi, wielkim remoncie dróg w centrum Końskich, przebudowie stadionu OSiR i wielu innych mniejszych działaniach podejmowanych przez gminę.  Z informacji dowiedzieliśmy się też choćby, że gmina obecnie rozbudowuje monitoring miejski – szczególnie w parku. Obratański mówił długo i szczegółowo – warto tę część sesji obejrzeć w całości, w transmisji, którą znajdziecie TUTAJ.

Po informacji radni podjęli dyskusję na temat przedstawionych faktów. Ona również trwała wiele minut, a najbardziej gorącym tematem była kwestia wprowadzenia płatnego parkingu w Sielpi. Do tego tematu będziemy wracać.

Helena Rozmus pytała o to czy w Końskich są nielegalni imigranci. Opowiedziała, że na ulicy Pocztowej „Afrykaner z kwiatem” zaczepił Konecczankę, wręczył jej kwiat, ta się ucieszyła. Natomiast potem ów „Afrykaner” żądał pieniędzy, a kiedy kobieta mu ich nie dała to według tej relacji została przez niego uderzona. Burmistrz przekazał, że sprawę należy przekazać przede wszystkim policji.

Dopytywano też o budowę samorządowego żłobka w Końskich – przedstawiciele gminy potwierdzili, że powstanie on na miejscu obecnego Przedszkola nr 1 przy ulicy Krakowskiej.

Następnym punktem była Debata nad Raportem o stanie Gminy Końskie za 2024 r. oraz głosowanie nad przyjęciem projektu uchwały w sprawie udzielenia Burmistrzowi Miasta i Gminy Końskie wotum zaufania. W debacie głos zabrali tylko: przewodniczący Piotr Słoka i burmistrz Obratański.

Ostatecznie rani jednogłośnie udzielili burmistrzowi wotum zaufania – 19 z nich głosowało za, a 2 osoby były nieobecne – to Ernest Kruk oraz Katarzyna Serek –„Chcę bardzo podziękować za to głosowanie, ale też przypomnieć, że choć głosowanie ma charakter imienny to dotyczy całej jednostki – wszystkich pracowników gminy, spółek, my stanowimy jedną rodzinę. To głosowanie obejmuje też ich i im za wspaniałą pracę też chciałbym serdecznie podziękować”  – mówił tuż po głosowaniu Obratański.

Wykonanie budżetu za 2024 rok pozytywnie zaopiniowała Regionalna Izba Obrachunkowa. Po chwili nastąpiło głosowanie nad absolutorium i w tym przypadku radni także byli jednogłośni – udzielili oni włodarzowi absolutorium za wykonanie budżetu. Za takie głosowanie dziękowała skarbnik gminy Beata Lis.

Dalsza część sesji to zapoznanie radnych z licznymi informacjami i raportami – na przykład w sprawie przygotowania Sielpi do sezonu wakacyjnego. Potem rajcy przeszli do głosowań. Jednym z ważniejszych było to w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obejmującego sołectwo Modliszewice –„To już jest druga próba uchwalenia planu miejscowego. Pierwsza została skutecznie zablokowana, bo to największe sołectwo, ale ma też wiele terenów ochronnych. Zbliża się czas wprowadzania planów ogólnych zagospodarowania przestrzennego i dlatego sporządzenie tego planu dla Modliszewic stało się szczególnie ważne, bo tylko planem miejscowym mogliśmy odrolnić, upublicznić pod względem inwestycyjnym część gruntów podlegających ochronie, które z logicznego punktu widzenia byłoby szkoda zostawić jako grunty rolne, jeżeli są one przy drogach już zainwestowanych.  Wyobraźmy sobie sytuację, że jest droga publiczna, gminna. Wzdłuż tej drogi są zabudowania, dalej są dwie, trzy działki przerwy i dalej następne zabudowania i właściciele tych działek pomiędzy nie dostaną warunków, ani pozwolenia na budowę ze względu na ochronę gruntów, a jedynym sposobem jest  plan miejscowy. Minister Rolnictwa zgodził się na wyłączenie w obszarze tego sołectwa 9 hektarów, choć jednocześnie nie zgodził się na 11 hektarów. To wydaje się maksimum, które mogliśmy uzyskać. To oznacza, że około 90 działek tym planem miejscowym może uzyskać status gruntów o charakterze inwestycyjnym czy budowlanym. Myślę, że dla mieszkańców jest to ważne i innej drogi niż plan miejscowy nie ma” – tłumaczył nam burmistrz Końskich.

I właśnie głosowanie nad planem zagospodarowania dla Modliszewic przepadło w głosowaniach. Wszystkie pozostałe zaproponowane podczas sesji uchwały znalazły poparcie u większości radnych.

Na koniec raz jeszcze zachęcamy do obejrzenia sesji w całości TUTAJ by móc szczegółowo zapoznać się z wszystkimi poruszonej podczas niej wątkami oraz wynikami poszczególnych głosowań.