Przedstawiciele Ochotniczej Straży Pożarnej z Końskich w towarzystwie burmistrza Krzysztofa Obratańskiego kilka dni temu odebrali promesę na dotację do zakupu średniego wozu bojowego w wysokości 475 tysięcy złotych. Pojazd będzie kosztował jednak przeszło 1 milion złotych, a resztę pieniędzy dorzucić ma gmina Końskie.
REKLAMAO jednostce i nowym wozie opowiedzieli nam burmistrz Obratański i prezes jednostki Jarosław Kowalczyk:
–„Wczoraj w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach odbyło się wręczenie promes dla jednostek straży pożarnej na zakup średnich samochodów ratowniczo-gaśniczych i w tym dla naszej jednostki. Dostaliśmy promesę o wartości 950 tysięcy złotych, z czego 475 tysięcy dołożył Urząd Miasta i Gminy Końskie […] Mamy dostać jeszcze 40 tysięcy złotych od Marszałka Województwa […] Te pieniądze, które dostaliśmy są na zakup średniego samochodu gaśniczego z napędem 4×4 i będziemy się starać by ten samochód uzyskać […] W samym roku ubiegłym mieliśmy ponad sto wyjazdów licząc razem z zabezpieczeniami. Nasze jednostka jest jedną z najstarszych jednostek w regionie i liczy 123 lata, mamy 53 druhów, a przeszkolonych do akcji jest około 16 druhów, którzy mogą wyjeżdżać do działań ratowniczo-gaśniczych. Od ponad 120 lat mieścimy się na ul. Strażackiej, tam gdzie jest budynek Państwowej Straży Pożarnej” – opowiada Jarosław Kowalczyk, prezes OSP Końskie.
REKLAMA–„Ochotnicza Straż Pożarna w Końskich weszła w skład Krajowego Systemu Ratownictwa-Gaśniczego i to zwiększyło ilość wyjazdów, ilość wezwań i taką zewnętrzną aktywność jednostki. W ostatnich latach nastąpił tam też zwiększony nabór, zainteresowanie służbom. Z roku na rok przybywa tam ludzi, jednostka ma przyszłość […] Jeżeli chodzi o same procedury to po otrzymaniu promesy ogłosimy przetarg na zakup samochodu. Mamy gotową specyfikację warunków zamówienia. Część wyposażenia będzie można przenieść z dotychczasowego samochodu, a jednostka ma bardzo dobry sprzęt ratownictwa drogowego, ma też druhów przeszkolonych w używaniu tych hydraulicznych noży, rozpieraków. Po ogłoszeniu przetargu liczymy na to, że zbierzemy dobre oferty, a któraś z nich stanie się podstawą do dokonania zakupu. Czy pieniędzy starczy? Biorąc pod uwagę te przetargi, które już zostały ogłoszone to wydaje się, że jest tu pewnie niedoszacowanie wartości. Być może ono wynika z faktu, że wozów strażackich w tym roku będzie bardzo dużo zamawianych i kupowanych i w związku z tym popytem te ceny wzrosną” – tłumaczy Krzysztof Obratański, burmistrz miasta i gminy Końskie.
Z kolei dotychczasowy jelcz, którego używało OSP Końskie trafić ma do druhów z OSP Bedlenko.