Partyzant Radoszyce zakończył zmagania w rundzie jesiennej IV Ligi Świętokrzyskiej zaległym, wyjazdowym meczem z Naprzodem Jędrzejów. Radoszyczanie ulegli gospodarzom będącym wówczas najsłabszą drużyną w tabeli przegrywając 3:0, przez co kończą zmagania w tym roku na ostatnim miejscu z 11 punktami.
REKLAMARundę w rozmowie z nami po przegranym meczu ze Spartakusem Daleszyce, czyli ostatnim, tegorocznym spotkaniu Partyzanta u siebie podsumował trener Jan Luzar.
REKLAMA-„Jak możemy podsumować rundę? Wynik jaki jest widzimy wszyscy. Ja liczyłem po cichu na te 20 punktów. Czy nie byliśmy tego w stanie zrobić? Myślę, że byliśmy. Wiele czynników wpływało na wynik, że jest taki, jaki jest. Przede wszystkim kadrowo” – podsumowuje Jan Luzar.
Partyzant rozpocznie rundę wiosenną z ostatniego miejsca w tabeli z dorobkiem 11 punktów, czyli dokładnie takim samym, co ich ostatni rywal – Naprzód Jędrzejów. Bilans meczów podopiecznych Jana Luzara to 3 wygrane, 2 remisy oraz 14 porażek. Łącznie piłkarze z Radoszyc posłali piłkę do bramki rywala 18 razy (najmniej w tabeli), a stracili 63 gole (najwięcej w tabeli).
Naprzód Jędrzejów – Partyzant Radoszyce 3:0 (1:0)
Partyzant: K. Laskowski, Basiak, Cegieła, P. Laskowski, Piwowarczyk, Winckowicz, Świercz, Opara, Sztandera, Gola, Dymek, Szustak.