Nasi szczypiorniści nie dali w sobotę szans przyjezdnym z Tarnowa i pokonali SPR 33:23. Ich zwycięstwo oglądał komplet publiczności.
REKLAMATo konecczanie byli faworytem z uwagi na swoją wyższą pozycję w lidze. KSSPR zajmuje piąte, a SPR Tarnów dziesiąte miejsce w Grupie B I Ligi Mężczyzn. Jednak ekipa trenera Michała Przybylskiego zmaga się ostatnio ze sporą ilością kontuzji. Przemysław Matyjasik dopiero powoli wraca do gry, a ostatnio okazało się, że kontuzja odnowiła się Sebastianowi Smołuchowi i najprawdopodobniej w tym sezonie już go na parkiecie nie zobaczymy.
Mimo absencji kluczowego gracza w sobotę wieczorem nie było wątpliwości co do tego kto jest lepszym teamem. Konie objęły prowadzenie w 8. minucie meczu i nie oddały go do końca spotkania. Do przerwy nasi szczypiorniści prowadzili 19:9, a ostatecznie zwyciężyli 33:23.
REKLAMANajlepszym graczem SPR-u wybrano Marcina Wajdę, a tę nagrodę w barwach naszego zespołu odebrał Piotr Rutkowski, który był również najskuteczniejszym zawodnikiem w całym spotkaniu – rzucił 8 bramek. Za tydzień KSSPR na wyjeździe rozegra derbowy pojedynek z KSZO Odlewnią Ostrowiec Świętokrzyski.
KSSPR Końskie – SPR Tarnów 33:23 (19:9)
KSSPR: Jakubowski 1, Sękowski 1, Słonicki 2, Walewski 1, Maleszak 1, Pilarski 1, Wnuk, Jamioł 6, Matyjasik 1, Napierała 2, Mastalerz 7, Szot, Gasin 2, Rutkowski 8.
Zdjęcia: