Z roku na rok w gminie Końskie wzrasta sprzedaż napojów alkoholowych. W 2023 roku mieszkańcy oraz ich goście przepili 44 miliony złotych.
REKLAMA–„W ubiegłym roku w mieście i gminie Końskie sprzedano w sklepach i lokalach gastronomicznych wszelkiego typu napoje alkoholowe za prawie 44 mln złotych. To wzrost w stosunku do roku 2022 o 3 miliony złotych. To są ogromne kwoty i one też pokazują skalę problemów, które potem wynikają z nadużywania alkoholu” – mówi Krzysztof Obratański, burmistrz miasta i gminy Końskie.
44 miliony złotych to dużo na gminę wielkości Końskich. Władze samorządowe przypuszczają, że za tymi statystykami w sporej części stoi Sielpia i sezon turystyczny w tej miejscowości. Nie da się tego jednak jednoznacznie wyliczyć –„Znaczna część firm, które pracują na Sielpi mają zintegrowane pozwolenie, ponieważ działają też w Końskich. Dla nich musielibyśmy prosić o wyliczenie precyzyjne z podziałem na punkty sprzedaży” – tłumaczy Obratański.
REKLAMASprzedaż alkoholu w najnowszym raporcie rozgraniczono na tę dokonaną przez sklepy oraz tę we wszelkich lokalach gastronomicznych:
SKLEPY:
Napoje alkoholowe do 4,5% sprzedano za nieco ponad 17 mln złotych
Alkohole od 4,5% do 18% – sprzedaż za 3,8 mln
Alkohole powyżej 18% – za nieco ponad 20 mln złotych
LOKALE GASTRONOMICZNE:
Napoje alkoholowe do 4,5% – nieco ponad 1 mln złotych
Alkohole od 4,5% do 18% – 1,5 mln zł
Alkohole powyżej 18% – 5,5 mln złotych
Może warto sprawdzić i napisać jak to się ma do średniej krajowej spożycia alkoholu. Należy porównać na tle innych miast czy faktycznie Końskie odbiegają od średniej a nie siać farmazony wyssane z palca.
A może odjąć podwyżkę i podzielić na butelki
Co to kogo obchodzi, co człowiek robi ze swoimi pieniędzmi. Może je nawet spalić po pijanemu w obecności biednej osoby. Pijak nie wejdzie do Królestwa Bożego… Tam są inne reguły.
Więcej przepili bo ceny wzrosły. Całe szczęście, że mniej kupuje się tego piwa z dolnej półki.
Na skutki poczekamy… przecież istnieje renta alkoholowa,