REKLAMA

Po szparagi do Grabkowa! Ruszył sezon, można zamawiać! [wideo, zdjęcia]

Antoni Czabator w Grabkowie w gminie Końskie dotychczas prowadził dużą plantację truskawek. Od jakiegoś czasu postawił jednak także na zielone szparagi i stał się jednym z większych ich producentów w województwie świętokrzyskim. Po szparagi do Grabkowa można przyjechać, ale i zamówić ich dowóz np.  do swoich firm pod numerami telefonów: 783 834 188,  697 671 342. Gospodarstwo odwiedziliśmy z naszą kamerą.

REKLAMA

„Pomysł wziął się stąd, że pochodzę spod samej niemieckiej granicy z Gubina. Mam też siostrę, która w Niemczech mieszka już ponad 40 lat. W latach 80-tych zacząłem tam jeździć i poznałem zasadę uprawy szparagów, potem zgłębiałem tę wiedzę i tak o to mamy i u nas szparagi” – mówi nam Antoni Czabator, rolnik z Grabkowa.

REKLAMA

Na stołach niemieckich królują szparagi białe, które są bardziej łykowate. W Grabkowie znajdziemy wyłącznie szparagi zielone, na które sezon trwa około dwa miesiące – od końca kwietnia do końca czerwca –„Odmian jest bardzo dużo – biały szparag rośnie w kopcach w ziemi, zielony wyrasta prosto z ziemi. Problemem białego szparaga jest to, że trzeba go ołykować by go skonsumować, a zielony praktycznie  nie ma łyka”  – mówi nam rolnik.

W Polsce w szparach specjalizują się przede wszystkim rolnicy z czterech województw: wielkopolskiego, dolnośląskiego, lubuskiego oraz zachodniopomorskie. Pozostałe regiony dopiero uczą się tego pysznego, pełnego witamin warzywa –„W powiecie koneckim zainteresowanie zaczyna być duże. Szparag ma ogromne zasoby witamin, a na 100 gram posiada tylko 16 kilokalorii. Walory smakowe ma niesamowite, a nie tuczy” – dodaje Antoni Czabator.

Uprawa w Grabkowie prowadzona jest na naturalnym oborniku, bez chemicznych oprysków, a do sprzedaży nie trafiają szparagi nie spełniające norm – przerośnięte, zbyt małe lub przemrożone. Po zbiorze warzyw z ziemi trafiają one do specjalnej maszyny, która skraca je do odpowiedniej długości, na koniec szparagi gumkowane są w pęczki po pół kilograma i odkłada do chłodni. W niej zaś jadą prosto do kupujących.

Dla wielu gotujących problemem są twarde końcówki szparaga – często odcinamy je przed gotowaniem, a jak się okazuje wcale nie trzeba tego robić by nie marnować pysznego warzywa –„Dużo gospodyń mówi, że po 5, nawet 10 cm z dołu ucina, bo szparag jest łykowaty. Nie trzeba tego robić, to marnowanie szparaga w kilogramach, można ładnie ostrugać tę końcówkę i tego łyka już nie ma” 

Jednak w Grabkowie znajdziemy nie tylko szparagi – już kwitną truskawki, których sprzedaż rozpocznie się najpewniej z końcem maja. W gospodarstwie cały czas obowiązuje zasada „Zbierasz sam – płacisz mniej”. Nowością są też czarne jeżyny bezkolcowe. O te owoce także można pytać koneckiego rolnika. 

Po szparagi, jak i jeżyny oraz truskawki do Antoniego Czabatora można przyjechać, plantacja znajduje się pod adresem Grabków 21E, ale także istnieje możliwość zamówienia ich dowozu np.  do swoich firm pod numerami 783 834 188 oraz 697 671 342. A ceny są bardzo konkurencyjne – często o wiele niższe od tych w marketach. Polecamy i zachęcamy do próbowania 

Zdjęcia:

REKLAMA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *