Od poniedziałku do szkół w całym kraju powrócili uczniowie klas I-III szkół podstawowych. Nie inaczej było w gminie Końskie, gdzie stacjonarne zajęcia wznowiły wszystkie placówki. Przyglądamy się warunkom sanitarnym, jakie zostały zapewnione oraz frekwencji towarzyszącej pierwszemu dniu w szkole po koronawirusowej przerwie.
REKLAMASchemat działania szkół był podobny do tego, który był wdrażany już przy okazji rozpoczęcia roku szkolnego 2020/2021. Założenia dotyczące bezpieczeństwa i podstawowe działania pozostały bez zmian.
–„W szkołach są klasy I-III, nie przemieszczają się między salami, staramy się unikać takich sytuacji, które prowokują do spotkań w czasie przerw, czyli przerwy są zróżnicowane” – mówi nam burmistrz miasta i gminy Końskie Krzysztof Obratański.
REKLAMAZapytaliśmy dyrektora Szkoły Podstawowej nr 2 w Końskich Jacka Szmita, jak w praktyce pierwszy dzień po przerwie od nauki stacjonarnej wyglądał w jego szkole.
–„O godzinie 8 rano zabrzmiał dzwonek po dłuższej przerwie. Witaliśmy serdecznie uczniów, którzy przychodzili. Były zapewnione wszelkiego rodzaju środki do odkażania, wszyscy w reżimie sanitarnym. Były dwa wejścia do szkoły. Część klas wchodziła głównym wejściem, czyli tzw. wejściem A, a część wejściem B od strony zachodniej. Zorganizowaliśmy zajęcia zgodnie z wytycznymi tak, że na poszczególnych kondygnacjach znajdowały się klasy i staraliśmy się, by maksymalnie na piętrze były dwie klasy […] Uruchomiliśmy dodatkowo jeszcze jedno pomieszczenie na świetlicę, bo to też był wymóg związany z wytycznymi” – opowiada nam Jacek Szmit.
Podobne rozwiązania wdrożyli także dyrektorowie innych placówek oświatowych. Włodarz gminy Końskie przedstawił nam także statystyki dotyczące poniedziałkowej frekwencji uczniów klas I-III.
–„Jeżeli chodzi o dzieci, to frekwencję mamy co najmniej zadowalającą. Stuprocentową frekwencję odnotowaliśmy w jednej szkole – w Szkole Podstawowej w Kopaninach. Wszędzie jest duża frekwencja od 92 do 96,5% obecności z jednym wyróżnikiem – około 80% frekwencji odnotowaliśmy w Szkole Podstawowej w Nieświniu. Tam jest jednostkowy przypadek chorobowy w rodzinie i stąd takie załamanie frewkencyjne” – informuje nam burmistrz Końskich.
W Szkole Podstawowej nr 2 w Końskich frekwencja wyniosła 92%. Dyrektora placówki bardzo cieszy taki stan.
–„Wiem, że każde z dzieci chciało już do tej szkoły przyjść, zobaczyć się z koleżankami, kolegami. Z naszej strony, jako nauczycieli, także taka potrzeba bezpośredniego kontaktu była. Te 92% wynika z tego, że część uczniów pozostało z różnych względów w domach, bądź też podejrzewamy, że byli chorzy. Nie mamy takich informacji, ale pewnie jakieś chwilowe – kaszel, katar. Chwilowa niedyspozycja” – mówi nam Jacek Szmit.
Krzysztof Obratański przedstawił nam także bardzo dobre statystyki dotyczące personelu szkół. Spośród 165 nauczycieli i pracowników szkół poddanych testom na obecność koronawirusa zaledwie u jednej z osób wynik był pozytywny.