Policjant z Komisariatu Policji w Radoszycach będąc w czasie wolnym od służby zatrzymał w miniony wtorek dwie poszukiwane nieletnie. Nastolatki uciekły z młodzieżowego ośrodka wychowawczego.
REKLAMASytuacja miała miejsce w ubiegły wtorek w godzinach popołudniowych –„Policjant z Ogniwa Patrolowo Interwencyjnego z Komisariatu Policji w Radoszycach, jadąc prywatnym samochodem do miejsca zamieszkania, zauważył na przystanku autobusowym w miejscowości Jóźwików dwie młode dziewczyny zatrzymujące auta. Zachowanie nastolatek wzbudziło podejrzenia policjanta, dlatego postanowił zatrzymać się i zapytać o cel podróży. Nieletnie oświadczyły, że chcą jechać do Łopuszna a następnie w planach mają dostać się do Krakowa. Funkcjonariusz postanowił skontaktować się z konecka jednostką aby sprawdzić, czy nie są poszukiwane. Jak się okazało 15-latka oraz jej o rok starsza koleżanka uciekły z jednego z ośrodków wychowawczych i były poszukiwane” – relacjonuje podkomisarz Sylwia Sobczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
Nieletnie ponownie trafiły do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, a mundurowy z Radoszyc mógł dalej spokojnie kontynuować urlop.
REKLAMA
I co im dało to wychowanie? Jaki to ma sens? Jak może być wychowywany młody człowiek pozbawiony domu?