Światowy Dzień Przywracania Czynności Serca przypada na 16 października każdego roku. Ratownik medyczny Marcin Pytlos przy tej okazji organizuje w koneckich podstawówkach pokazy resuscytacji krążeniowo-oddechowej dla uczniów.
REKLAMA
Europejski Dzień Przywracania Czynności Serca obchodzimy od 2013 roku z inicjatywy Europejskiej Rady Resuscytacji, a od 2018 jako Światowy Dzień Przywracania Czynności Serca i od 10 lat obchodzony jest 16 października. Podstawowym celem akcji jest podniesienie wiedzy na temat zasad udzielania pierwszej pomocy osobie, u której wystąpiło nagłe zatrzymania akcji serca.
REKLAMAOd 10 lat w obchody włącza się ratownik medyczny Marcin Pytlos, pracownik Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach (oddział w Końskich), jednak przez czas pandemii musiał tej aktywności zaniechać. W tym roku na nowo jak dawniej rusza z całym cyklem pokazów.
-„Dlaczego to jest ważne by każdy potrafił zrobić resuscytację? Często karetki są gdzieś na interwencjach, a w tym czasie w innymi miejscu dochodzi do nagłego zatrzymania krążenia, a społeczeństwo nie wie co zrobić i zanim przyjedzie inny zespół z innego powiatu na uratowanie tej osoby są nikłe szanse. A właśnie świadkowie zdarzenia mogą zareagować i podjąć czynności ratujące życie, właśnie do przyjazdu Załogi Ratownictwa Medycznego” – wyjaśnia cel akcji Marcin Pytlos.
Dzięki uprzejmości dyrektorów i nauczycieli instruktor już odwiedził szkoły podstawowe i przedszkola: w Miedzierzy, Rudzie Malenieckiej, Szkołę Podstawową nr 1 w Stąporkowie. Wybierze się też do Szkoły Podstawowej nr 2 w Stąporkowie, SP w Niekłaniu oraz w Krasnej. Będzie chciał odwiedzić w ramach tej bardzo ważnej akcji jak najwięcej placówek oświatowych naszego powiatu koneckiego. Planuje gościć w każdej gminie w co najmniej jednej, a w wielu gminach w większej ilości szkół. Tego typu doświadczenie może być dla uczestników w przyszłości punktem odniesienia, gdy zajdzie realna potrzeba udzielenia komuś pomocy.
Statystyki pokazują, że każdego roku w Polsce z powodu nagłego zatrzymania krążenia umiera każdego dnia około 90 osób, które udałoby się uratować poprzez odpowiednio wcześnie podjętą pomoc. Obecnie tylko w trakcie co piątego poza szpitalnego nagłego zatrzymania krążenia podejmowana jest resuscytacja. Zanim przyjedzie karetka pogotowia mija zwykle kilkanaście minut. Podjęcie resuscytacji krążeniowo-oddechowej (RKO) przez świadków zdarzenia może 2-3-krotnie zwiększyć szanse przeżywalności chorego – dlatego tak ważna jest powszechna znajomość schematu RKO i stosowanie go w razie konieczności.
Zdjęcia (Gmina Smyków):