Przedstawiciele władzy gminy Fałków oraz mieszkańcy tej miejscowości i okolic pojawili się na spotkaniu autorskim Mariana Adamczyka w sali konferencyjnej Urzędu Gminy.
REKLAMAW czwartek, w Urzędzie Gminy w Fałkowie miało miejsce spotkanie autora Mariana Adamczyka z czytelnikami. Opowiadał on o swoim najnowszym dziele „Mieszkańcy Ziemi Czermińskiej i Fałkowskiej od XVI do XX wieku”. To już druga książka tego autora związana z gminą Fałków. Wcześniejsza pozycja „Czermno i okolice. Historia miejscowości” została wydana w 2012 roku.
Wszystkich zebranych powitał Dariusz Kowalczyk – dyrektor Biblioteki Publicznej w Końskich:
REKLAMA„Bardzo serdecznie dziękujemy za zaproszenie do Fałkowa z racji tego, że udało nam się w porozumieniu z mieszkańcem tej gminy wydać nową książkę. Bardzo serdecznie dziękuję bibliotekarkom z Fałkowa i Czermna, które zorganizowały to spotkanie i wójtowi Koniecznemu za to, że umożliwił nam spotkanie z szeroką publicznością. Podziękowania należą się także autorowi dzieła oraz mieszkańcom.” – przemówił Dariusz Kowalczyk.
Wśród przybyłych znaleźli się wójt Henryk Konieczny, a także mieszkańcy Fałkowa i okolic. Na spotkaniu pojawili się nawet goście z Warszawy – rodzina Cichowskich, są to potomkowie właściciela Skórnic (miejscowości położonej niedaleko Fałkowa) – Henryka Cichowskiego. O tej postaci Marian Adamczyk pisze w swojej książce. Henryk Cichowski był właścicielem miejscowej huty, postacią niezwykle zasłużoną dla regionu.
Najnowsza publikacja Adamczyka jest uzupełnieniem „Czermna i okolic…”, a także książki „Fałków – czasy i ludzie” Euzebiusza Barańskiego. Autor niniejszego dzieła przedstawił grupy zawodowe występujące na obszarze Czermna, Fałkowa i okolicznych wsi. Chronologia pracy to początek XVI wieku do 1947 roku.
„Nie jest to książka objętościowo bardzo duża – w porównaniu z książką o Czermnie jest to wiele mniejsza. Z jakiego powodu ją napisałem? Jeżeli chodzi o tę pozycję „Czermno i okolice”(przyp.red.), to chciałem ją uzupełnić. Brakowało mi wcześniej pewnych materiałów, na przykład o tym, jak wyglądał dworek w Czermnie. Udało mi się, pisząc przy okazji o wszystkich dworach, dopisać także informacje o czermińskim budynku. Nie chciałem wchodzić w to, co napisał już pan Barański. Starałem się tylko pewne rzeczy uzupełnić. Poszerzyłem to o okolice Fałkowa. Zwróciłem uwagę, bo właściwie o tym zapomniano, że na tym terenie bardzo rozwinęło się górnictwo i hutnictwo, zwłaszcza w drugiej połowie XIX wieku.” – opowiadał Marian Adamczyk.
Regionalista opowiedział o etapach pracy nad książką, przedstawił poszczególne rozdziały i omówił pokrótce najciekawsze fragmenty. Głos zabrali również przybyli goście. Na koniec dyrektor Kowalczyk podziękował autorowi za wysiłek, jaki włożył w stworzenie historycznej publikacji, a miejscowe bibliotekarki, p. Urszula Dec i p. Marianna Głąbała, wręczyły mu bukiet pięknych kwiatów.
Biblioteka Publiczna w Końskich będzie musiała pomyśleć o zwiększeniu nakładu książki, ponieważ publikacja rozeszła się na pniu. Wielu czytelników, którzy pojawili się na spotkaniu, mimo wielkich chęci, nie mogło zakupić już publikacji. Natomiast sam Marian Adamczyk pracuje już nad książką, która ma być monografią Bedlna, Dęby i okolic.
Galeria zdjęć: