Konecczanie uważnie obserwują postęp prac w Sielpi. Rewitalizacja zbiornika wciąż trwa, a my przyglądamy się zachodzącym zmianom. Przebudowa zakłada szereg ulepszeń, których celem jest poprawa jakości wypoczynku odwiedzających to miejsce osób. Gmina zapewnia, że wszelkie roboty budowlane w czaszy zbiornika zakończą się jeszcze przed sezonem letnim.
REKLAMA
Jednymi z ważniejszych kroków, podjętych w ramach odnowy zalewu są te, dotyczące działań, które powinny zostać zakończone jeszcze przed napełnieniem zbiornika wodą – „Tam musi być zbudowany łapacz rumoszu. Muszą być wbite pale do zabudowania mola i musi być zabezpieczona i ukształtowana wyspa, kierująca nurt wody na północną część tego zalewu. Są takie rzeczy, które mogą być kontynuowane już po napełnieniu wodą zbiornika, ale te, które wymagają suchego dna koniecznie muszą być wykonane przed sezonem” – mówi Krzysztof Obratański, burmistrz miasta i gminy Końskie.
REKLAMAPomimo deklaracji, że prace zostaną zakończone w terminie, wciąż istnieje ryzyko wystąpienia opóźnień – „Wykonawca sygnalizuje, że może mieć problemy z dotrzymaniem terminu, co dla nas jest nie do przyjęcia. Stąd dosyć częste rady budowy z diagnozowaniem powodów potencjalnych zagrożeń i opóźnień. Umowa, która nas wiąże z wykonawcą pod tym względem jest rozstrzygająca” – komentuje burmistrz Obratański.
Gmina nie dopuszcza również możliwości ubiegania się wykonawcy o potencjalną zmianę terminu. Podpisując umowę na realizację inwestycji na przedstawionych w umowie warunkach, firma zadeklarowała się do ukończenia robót ziemnych na czas, czyli do nadchodzącego sezonu letniego. Pozostałe prace, prowadzone już poza czaszą zbiornika będą mogły być kontynuowane w lato, a także po zakończeniu sezonu – wczesną jesienią.
Zdjęcia:
Sielpia, tu sie dzieje. Głównym celem prac w Sielpi miało być odmulenie i pogłębienie zbiornika. Największe bagno jest między plażami a wyspą. Obratanski w lutym 2021 oświadczył ;„ Ten torf sięga momentami czterech metrów głębokości. Stąd próba takiego bardzo szybkiego rozwiązania jest skazana na niepowodzenie. W związku z tym zdecydowaliśmy się już przed tym sezonem by dokonać całkowitej wymiany gruntu. Torf ma być całkowicie wybrany i zastąpiony piaskiem” – mówi nam Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich„