W miniony poniedziałek strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Końskich ze względu na brak dostępnych Zespołów Ratownictwa Medycznego interweniowali do mężczyzny w stanie zagrożenia życia z podejrzeniem zakażenia koronawirusem, mieszkającego przy ulicy Niepodległości w Końskich. Takie sytuacje zdarzają się coraz częściej – ze względu na brak dostępnych karetek strażacy dziś także brali udział w podobnej akcji, a w czwartek transportowali potrzebującego do medycznego śmigłowca.
REKLAMASytuację, jaka w poniedziałek miała miejsce na jednym z osiedli w Końskich relacjonowali strażacy w swoim komunikacie:
–„Po przybyciu zastępu JRG Końskie zabezpieczono teren działań i przeprowadzono rozpoznanie. Od obecnego na miejscu Zespołu Ratownictwa Medycznego uzyskano informację, że w jednym z mieszkań na pierwszym piętrze znajduje się otyły mężczyzna w stanie zagrażającym życiu, który ma podejrzenie zakażenia koronawirusem, a w mieszkaniu przebywa z osobą zakażoną” – przekazują strażacy w swoim komunikacie.
REKLAMAStrażacy oraz ratownicy wyposażeni w ochronne kombinezony, rękawiczki, okulary oraz maseczki znieśli chorego do karetki pogotowia na noszach, następnie sprzęt oraz uczestnicy akcji zostali dokładnie zdezynfekowani.
Z kolei dzisiaj koneccy strażacy ze względu na brak dostępnych Zespołów Ratownictwa Medycznego ponownie musieli podobnie interweniować.
Podczas poniedziałkowej akcji na miejscu zdarzenia działał zastęp JRG Końskie oraz ZRM. Drugiej karetki nie udało się zadysponować ze względu na brak wolnego zespołu. Dostępność służb medycznych w ostatnim czasie stanowi problem w naszym regionie. Przypominamy o interwencji, która miała miejsce w czwartek, gdy strażacy ze względu na brak wolnych zespołów medycznych transportowali osobę w stanie zagrożenia życia do śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego – więcej o tej akcji TUTAJ.