Wczoraj strażacy zostali wezwani do nietypowej akcji. W Pijanowie, w gminie Słupia Konecka krowa wpadła do piwnicy.
REKLAMADruhów wezwano na miejsce około 5:30. Właściciel tłumaczył, że krowa zerwała się w nocy z obory i demolując drzwi dostała się do budynku, gdzie znajdowała się pasza. Zwierzę wbiegając do pomieszczenia wpadło do piwnicy przez kwadratowy otwór w podłodze.
REKLAMAPoczątkowo strażacy próbowali wydostać krowę zabezpieczoną w specjalne pasy za pomocą ciągnika rolniczego wyposażonego w tur. Ta akcja jednak się nie powiodła, dlatego też zdecydowano o rozkuciu wejścia do piwnicy. Zwierzę przy pomocy ratowników wyszło na zewnątrz.
Po udanej akcji wydobycia krowy przekazano ją właścicielowi. W interwencji wzięły udział: OSP Słupia, OSP Wilczkowice i JRG Końskie.
„Krasula, pomimo tego co ją spotkało, było nadzwyczaj spokojna. Ratownicy przybyli na miejsce zdarzenia dołożyli wszelkich starań, aby ostrożnie wydostać zwierzę z potrzasku, a gospodarze byli zadowoleni końcowym sukcesem akcji. Dowódca akcji poinformował właścicieli gospodarstwa, że powiadomiony lekarz weterynarii przybędzie na miejsce i zbada krowę. Podczas działań wykorzystano m.in piłę do cięcia betonu i stali, wentylator którym przewietrzano pomieszczenie, oraz podręczny sprzęt (kilofy, łomy, młoty, łopaty i szpadle) Trzeba przyznać, że takiego zgłoszenia i w takiej akcji nasza jednostka jeszcze nie uczestniczyła w całej swojej historii” – relacjonują druhowie z OSP Wilczkowice.
Zdjęcia (Mateusz Zając z OSP Słupia):
news dnia…. ja pier……