To największa studniówka tego sezonu w powiecie koneckim. W sobotę sali bankietowej Astoria w Końskich bawiło się niemal 300 osób, w tym aż 127 par uczniowskich z II Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie. 

REKLAMA

Studniówka rozpoczęła się punktualnie o godzinie 20.00. Na wstępie głos zabrali: dyrektor Beata Salata, przedstawicielka rodziców Dorota Pałgan oraz uczniowie Marceli Chałubiński i Anna Niewęgłowska.

– „Jest to wieczór szczególny, bo z pewnością pierwszy i ostatni w takim gronie, dlatego jest to wieczór będący symbolem naszego pożegnania z edukacją licealną. Za jego organizację dziękujemy wszystkim tutaj zgromadzonym.” – mówili we wstępie uczniowie: Anna Niewęgłowska i Marceli Chałubiński.

REKLAMA

– „Spotykamy się na balu wieńczącym czas, który spędziliście na edukacyjnych zmaganiach w II Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Skłodowskiej-Curie w Końskich. Za sto dni drodzy uczniowie czeka Was matura, ale zanim to nastąpi przed Wami pierwszy wielki egzamin i pierwszy wielki bal” – zainaugurowała maturalną imprezę dyrektor Beata Salata.

– „Szanowna dyrekcjo, drogie grono pedagogiczne. Za te lata trudu w imieniu rodziców pragnę serdecznie podziękować. Nauka w Liceum już niedługo dla naszych pociech dobiega końca. Za symbolicznie sto dni przystąpią do egzaminu maturalnego. Dzisiejszego wieczoru i nocy czeka ich studniówka” – dziękowała przedstawicielka rodziców Dorota Pałgan.

Potem w kilku turach na parkiet wyszli uczniowie „Nowego Ogólniaka” by odtańczyć poloneza. Układy tradycyjnego tańca przygotowali nauczyciele: Mariusz Brzozowicz, Marcin Janus i Piotr Mostowski. Chociaż tym razem nazwać go tradycyjnym trudno: jedna z grup zatańczyła do utworu Metalliki „Nothing Else Matters”, inna do piosenki grupy Queen pt. „Let Me Live”. Pewne jest jedno, to były niezwykle wyjątkowe Polonezy!

Po polonezie był czas na podziękowania wychowawcom klas maturalnych: Alicji Sobaś, Alinie Kabale, Justynie Iwańskiej, Izabeli Zapale i Agnieszce Woźniak oraz na masę życzeń i wspomnień.

– „Na najbliższe miesiące ja im życzę by ukończyli liceum z bardzo dobrymi wynikami i żeby te ich plany życiowe, np. udział w Olimpiadach, bo Marceli Chałubiński, który prowadził z Anią Niewęgłowską studniówkę dziś wrócił z okręgowego etapu Olimpiady. Życzę im by to przyniosło dla nich oczekiwane efekty, a w maju z całego serca życzę im najlepiej zdanej matury. Z kolei dziś super zabawy.” – powiedziała nam dyrektor Beata Salata.

– ”Na pewno dobrze będę wspominał ten czas. Szkoła pozwoliła nam się rozwinąć intelektualnie. Z tego miejsca chciałem podziękować moim nauczycielom, a szczególnie panu Krzysztofowi Milczarkowi, p. Katarzynie Kordel, którzy spędzili ze mną najwięcej czasu i stworzyli nam przyjazną atmosferę do rozwoju osobistego i intelektualnego. Ja chciałbym się udać na kierunek prawniczy. Najbardziej na Uniwersytet Warszawski. Zobaczymy co z tych planów wyjdzie, mam nadzieję, że uda się wszystko zrealizować po mojej myśli. Na najbliższe miesiące dobrych wyników na maturze. A na resztę życia wszystkich zdanych sesji, dostania się na upragnione studia i powodzenia” – wspominał Marceli Chałubiński, jeden z uczniów.

Tegorocznych maturzystów żegnali w sobotę też ich młodsi koledzy. W balu wzięła udział przedstawicielka młodszych klas, a jednocześnie przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego w II LO Natalia Krakowiak. –„Jestem bardzo związana z tym rocznikiem, ponieważ mam tutaj dużo kolegów i koleżanek. Niestety niedługo już matura, oni odejdą ze szkoły. Na pewno będzie pusto, natomiast będziemy się starali zająć ich miejsce godnie i dalej reprezentować naszą szkołę” – przyznała Natalia Krakowiak, obecna podczas studniówki przedstawicielka młodszych klas.

Kiedy wszyscy posilili się już przepysznym obiadem przyszedł czas na kolejną niespodziankę: uczniowie specjalnie dla swoich nauczycieli odtańczyli reprezentacyjnego walca. Potem zabawa trwała już do białego rana w rytm przebojów wygrywanych przez Augustyniak Prestige Band.

Poniżej możecie zobaczyć skrót wideo z tego balu, a pod skrótem znajdziecie obszerną galerię zdjęć. 

Zdjęcia (Paulina Adamczyk):