Kampania wyborcza lidera listy Lewicy do Sejmu RP Andrzeja Szejny jest prowadzona z rozmachem w całym województwie świętokrzyskim. On sam jednak nie ukrywa, że liczy najbardziej na głosy konecczan, mieszkańców miasta i powiatu, które go ukształtowały. Z Andrzejem Szejną spotkaliśmy się w jego rodzinnym domu, który obecnie pomaga remontować.
REKLAMAIzabelów i Końskie są najczęściej odwiedzanym przystankiem na kampanijnym szlaku Andrzeja Szejny. Po całym województwie już od wakacji jeździ on na swoim motocyklu i tym razem również w ten sposób dotarł do rodzinnego domu –„To jest mój rodzinny dom, tutaj za naszymi plecami. Trwa rozbudowa, jest ze mną mój szwagier Mariusz, mój chrześniak Wiktor. To jest też od długiego, długiego czasu też ich rodzinny dom. Tutaj mieszka moja siostra – żona Mariusza, moja mama. Jak Państwo widzicie ogromne wyzwanie, praktycznie zbudowany 'Zamek Krzyżacki’, ale wygląda pięknie i to jest dzieło Mariusza, bo on się na tym bardzo dobrze zna. Ja tutaj pomagam, często bywam w domu rodzinnym. Tu są moje najwspanialsze wspomnienia z okresu dziecięcego i później kiedy chodziłem do I Liceum Ogólnokształcącego im. KEN i to najczęściej na pieszo. To kawał drogi stąd, miałem takiego walkmana gdzie słuchałem muzyki lub angielskiego albo niemieckiego. Tutaj z kolegami graliśmy w piłkę albo jeździliśmy na rowerach. To jest moje miejsce, do którego wracam i się bardzo dobrze czuję. A teraz pomagam jak tylko mogę Mariuszowi przy tej budowie, choć nie powiem by ta pomoc była bardzo skuteczna – zwłaszcza ze względu na trwającą kampanię wyborczą, ale co mogę zrobić to zrobię. Zobowiązałem się, a najwięcej to chyba zrobię po wyborach, po 13 października, bo wtedy będę miał więcej czasu, żeby Mariuszowi pomóc” – opowiadał nam Szejna.
REKLAMALidera Lewicy często można spotkać w rodzinnym domu w Izabelowie, a już w najbliższy piątek będzie można z nim porozmawiać także na otwartym spotkaniu, które organizuje na koneckiej targowicy już od godziny 9:00 – „Bardzo serdecznie zapraszam, bo w piątek najbliższy o godzinie 9:00 będę na Targowisku Miejskim w Końskich, zapraszam na kawę. Przyjadę moim busem, który się nazywa Szejnabus. Możemy porozmawiać, napijemy się kawy i chętnie posłucham jakie Państwo macie najważniejsze problemy. Chociaż ja je znam bardzo dobrze, bo tu mieszkam i jestem tutaj razem z Wami. Może coś mi jeszcze doradzicie, bo gdyby się okazało, że powierzycie mi tę ogromną odpowiedzialność bycia Posłem na Sejm RP to chciałbym służyć dla Końskich, dla Świętokrzyskiego, dla tej ziemi, z której wyrosłem i która mi dała edukację. Potem poszedł na studia do Warszawy, ale to dzięki niej jestem gdzie jestem. Mogę pracować, mam szczęśliwą rodzinę, ale to zaczęło się tutaj: w Izabelowie i w Końskich” – zaprasza Andrzej Szejna.
W najbliższych dniach Szejna będzie także gościem naszego studia wyborczego TKN, gdzie z pewnością opowie więcej o programie Lewicy i działaniach, które jako przyszły poseł chciałby podjąć dla rozwoju Konecczyzny.
Zdjęcia: