Jednego z kandydatów w nadchodzących wyborach wyjątkowo często widać na płotach konecczan. Konkurenci często kpiąco wypowiadają się na temat jego kampanii wizerunkowej. Sam Dominik Tarczyński nie zwraca na to uwagi.
REKLAMAW środę numer 11. z listy Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu odwiedził Końskie i okolice. Chciał podziękować wszystkim tym, którzy zgodzili się promować jego osobę na terenie swoich posesji. Zobaczcie jak konecczanie reagowali na niespodziewaną wizytę Tarczyńskiego.
To nie jest żadna ustawka. Dominik Tarczyński naprawdę chodził od domu do domu i dziękował za poparcie i możliwość powieszenia swojego plakatu. Mógł dotrzeć nawet pod Twoje drzwi. Mieszkańcy Sokołowa i Dziebałtowa nie kryli zdziwienia, ale i zadowolenia z wizyty takiego gościa. –„Bardzo mi miło, że Pana spotykam. Uda się? To już najwyższy czas by coś zmienić.” – mówiła jedna z mieszkanek Starego Sokołowa.
REKLAMAW Dziebałtowie kandydat PiS-u spotkał emerytkę, która za jego prośbą zgodziła się by i na jej działce pojawił się jego wizerunek. –„To jest coś fantastycznego, że ludzie tutaj są tak otwarci. Oni pragną tej zmiany, którą my im zapewniamy, a ja jestem blisko ich, chodzę po domach i proszę o poparcie. Mam nadzieję, że Ci którzy je dzisiaj deklarują przy urnie nie zmienią zdania.” – W ten sposób Dominik Tarczyński zachwycał się otwartością mieszkańców naszego powiatu.