Gwiazda nurtu disco-polo Marcin Siegieńczuk, a także pokaz trialu rowerowego były głównymi atrakcjami gowarczowskiego festynu z okazji św. Rocha.
REKLAMANa plac przy miejscowej szkole podstawowej przybyły tłumy, chociaż początkowo obawiano się, że poniedziałek nie jest najszczęśliwszym terminem na festyn. Data ta jednak absolutnie nie przeszkodziła mieszkańcom w dobrej zabawie. Siegieńczuk zaśpiewał po godzinie 20.00, a na jego występie bawiło się naprawdę mnóstwo osób. Wcześniej publiczność rozgrzała inna gwiazda disco-polo – Natalia Jureczko. Jednak trzeba przyznać, że już o godzinie 16 w festynie uczestniczyło wielu mieszkańców i ich gości. To zasługa także doskonałej tego dnia pogody. – „Pogodę zamówiliśmy, wymodliliśmy z księżmi. Byłem oczywiście też na mszy, więc pogoda jest zamówiona. Jak widać publiczność też dopisuje.” – tłumaczy Stanisław Pacocha, wójt Gowarczowa.
Festyn na św. Rocha zawsze związany był z odpustem, który ma miejsce 16-go sierpnia każdego roku. Tym razem zdecydowano inaczej tak by w dniu wolnym z imprezy mogło skorzystać jak najwięcej osób i zdecydowanie była to dobra decyzja. We wstępie wójt Pacocha serdecznie wszystkich przywitał. – „Witam wszystkich serdecznie. Spotykamy się kolejny raz na tradycyjnym sierpniowym festynie nawiązującym do czci św. Rocha – patrona filialnego w Gowarczowie. Spotkania z rodziną i przyjaciółmi w tym czasie stały się lokalną tradycją. Jest to czas wspomnień, wypoczynku i zabawy.” – mówił ze sceny Pacocha.
REKLAMAWśród powitanych gości znaleźli się między innymi: Marian Król – przewodniczący Rady Powiatu Koneckiego, Wojciech Owczarek – wicedyrektor PUP-u w Końskich, wójtowie: Leszek Kuca z Rudy Malenieckiej, Władysław Czarnecki z Gielniowa, Andrzej Szejna – przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej w woj. Świętokrzyskim, Robert Plech – przewodniczący SLD w powiecie koneckim, Krzysztof Obratański – burmistrz Końskich, a także radni gminni i powiatowi.
W imieniu samorządowców głos zabrał burmistrz Końskich, Krzysztof Obratański. –„Witam wszystkich, którzy zebrali się na tym święcie gminy i mówię to nie tylko jako sąsiad, ale jako człowiek, który nie jest tu pierwszy raz. Nie jest tajemnicą, że jestem rodzinnie związany z gminą Gowarczów, chociaż niektórzy mówią, że żona to nie rodzina. Chcę pogratulować tradycji pomysłu kontynuacji pewnej tradycji, która jak widać jest żywa. Chociaż jeden dzień w roku można się oderwać od ekranów komputerów i telewizorów i zobaczyć, że są przyjaciele, sąsiedzi, z którymi można porozmawiać, spotkać się. Świętujcie – oby ten dzień był długo zapamiętany. Wszystkiego najlepszego w imieniu wszystkich samorządowców powiatu koneckiego!” – mówił burmistrz Obratański.
Natomiast jako przedstawiciel powiatu wypowiedział się Marian Król, przewodniczący Rady Powiatu. – „Chciałbym serdecznie podziękować wójtowi za zaproszenie. Drodzy Państwo w dniu takiego święta w imieniu własnym oraz radnych Rady Powiatu w Końskich oraz p. Starosty Bogdana Sobonia życzyć Państwu przede wszystkim zdrowia, bo to jest najważniejsze. Bez tego mamy same kłopoty.” – mówił Król.
Ostatnią osobą, która zdecydowała się zabrać głos był przewodniczący SLD w woj. Świętokrzyskim, pochodzący z Końskich i zawsze uczestniczący w gowarczowskim festynie Andrzej Szejna. – „To wspaniała impreza, która jest zasługą wójta Pacochy i pani wicewójt, których znam od dawna i niezwykle osobiście cenię. Wiem jak wiele pracy i wysiłku wkładają w to by ta gmina rozwijała się i Państwu żyło się tutaj lepiej.” – chwalił włodarza były europoseł Andrzej Szejna.
Po przemówieniach rozpoczęła się wielka zabawa. Uwagę mieszkańców w pierwszej kolejności przykuły stoiska sołeckie, które prezentowały smaczne potrawy i różne lokalne wyroby – między innymi hafty oraz rzeźby. – „Sołectwa prezentują swoje umiejętności, którymi mogą się pochwalić, między innymi swoje wypieki, ciasta, robótki ręczne.” – opowiedziała nam Marzena Dziewit, wicewójt Gowarczowa. Swoje stoiska zorganizowały sołectwa Giełzów, Kamienna Wola, Miłaków, Kurzacze, Morzywół i Rogówek. Z ich zaangażowania cieszył się wójt Pacocha. – „Widać, że w sołectwach i radzie sołeckiej sołtysi są młodzi i chce im się współpracować z mieszkańcami i z nami, z urzędem. To widać i to się przekłada na dzisiejszy festyn.” – mówił Pacocha.
W tym samym czasie na scenie prezentowali się lokalni artyści. Najpierw zagrały Bębnowianki, a później wokaliści z Centrum Kultury i Aktywności Lokalnej. Publiczności spodobał się zwłaszcza występ Rafała Saka. Następnie swoje występy rozpoczęły dzieciaki uczestniczące w projekcie „Miksujemy wakacje”. Pokazały one wykonane prace, a także zaśpiewały przejmującą, patriotyczną piosenkę. Natomiast o samym projekcie więcej opowiedział nam dyrektor CKiAL w Gowarczowie, Adam Kubka. – „Dzieci zbierały wiedzę z historii od swoich dziadków, najstarszych osób. Czytały legendy, szukały w różnych źródłach, nawet i pod ziemią szukaliśmy śladów historii. To miało zainspirować w powstaniu prac. Widzimy je za nami – mamy kościół w Gowarczowie, legendę o niedźwiedziu i dziewczynie, emblematy z herbu Gowarczowa. Oprócz tych prac dzieci prowadziły dzienniki zajęć. Ocalić od zapomnienia – taki był cel.” – powiedział nam dyrektor Centrum Kultury i Aktywności Lokalnej.
Po wspominanych już pokazach rowerowych i koncercie disco-polo w Gowarczowie odbyła się jeszcze jedna atrakcja – dyskoteka pod gołym niebem.