Piąta odsłona Muzycznych Rewolucji była prawdopodobnie ostatnią w tym roku. W piątek wieczorem na dziedzińcu Klubu KAESEMEK wszyscy bawili się doskonale.
REKLAMALicznie przybyli na miejsce mieszkańcy podkreślali, że na dosyć pustej pod względem kultury i rozrywki mapie Końskich inicjatywa „Muzycznych Rewolucji” jest czymś znakomitym. Cykliczną imprezę stworzoną przez Piotra Salatę broni nie tylko frekwencja słuchaczy, ale i poziom artystyczny. Tym razem na scenie mieliśmy aż cztery osoby.
Dla klientów pizzeri oraz pierogarni, które mieszczą się w tym samym pawilonie tym razem zaśpiewali: Konrad Kamizela, Iwona Baran i Kinga Kot, a na gitarze akompaniował im wybitny konecki muzyk Roman Cieślak. Wybrzmiały największe, często leciwe przeboje muzyki rozrywkowej. –„To prawdopodobnie ostatnie Muzyczne Rewolucje w tym roku, ponieważ robi nam się już coraz chłodniej, a impreza jest tak skonstruowana, że musi odbywać się w plenerze. Patrząc jednak na zainteresowanie to już teraz możemy powiedzieć, że z podobnym cyklem spróbujemy wystartować w przyszłym roku.” – powiedział nam Piotr Salata, instruktor muzyczny w KAESEMK-u.
REKLAMAZapraszamy Państwa do obejrzenia i wysłuchania fragmentów „Muzycznych Rewolucji” z ostatniego piątku.
Zdjęcia: