Po dzisiejszych wypowiedziach mało prawdopodobne wydaje się by Rafał Trzaskowski dotarł na debatę w formacie „town hall” do Końskich. Zdaniem Trzaskowskiego nie będzie to debata, a kolejny „wiec pisowski”.
REKLAMAPrzypomnijmy, że w poniedziałek o godzinie 21:00 w hali sportowej przy ulicy Stoińskiego w Końskich ma rozpocząć się debata prezydencka w formacie „town hall”. Według najnowszych ustaleń przybyli kandydaci mają otrzymać 10 pytań od publiczności (5 od zgromadzonych w hali mieszkańców regionu, 5 od internautów). Organizatorem wydarzenia jest Telewizja Publiczna. Sztab Andrzeja Dudy potwierdził jego obecność w Końskich.
REKLAMADrugi z kandydatów do urzędu prezydenta Rafał Trzaskowski jeszcze jednoznacznej odpowiedzi w tej sprawie nie udzielił. Jednak jego dzisiejsze wystąpienie wskazuje na to, że na debatę do Końskich raczej nie przyjedzie –„Wielokrotnie apelowałem do pana Prezydenta o odwagę by nie organizować kolejnej ustawki, bo słyszę, że jest organizowany wiec w Końskich. Wiec pisowski za publiczne pieniądze. To jest apel do pana prezydenta by takich wieców nie organizować za publiczne pieniądze i żeby stanąć do prawdziwej debaty. Ja już byłem w TVP, widziałem jak ta debata wygląda. Pytania nie mają nic wspólnego z rzeczywistością i dzisiejszymi problemami Polek i Polaków. Pytania przede wszystkim odwołują się do sporów, które dawno zostały rozstrzygnięte. Polki i Polacy po prostu zasługują na prawdziwą debatę, a nie kolejną ustawkę w TVP. Panie Prezydencie apeluje by stanął Pan do prawdziwej, otwartej debaty, gdzie różne telewizje będą mogły zadawać pytania, różni dziennikarze” – mówił Trzaskowski, a dopytywany przez dziennikarzy dodawał –„Jeżeli chodzi o ten wiec w Końskich to ja już odpowiedziałem na to pytanie, że to nie jest żadna debata tylko kolejna ustawka. Ja już w TVP byłem i zapraszam pana prezydenta na prawdziwą debatę” – mówił kandydat na urząd Prezydenta RP.
Wiadomo, że prezydent Andrzej Duda odmówił udziału w debacie zaplanowanej na dziś wieczór w TVN, onet.pl i wp.pl. We wtorek z propozycją kolejnej debaty wyszedł Polsat i zaprosił do udziału w niej TVP oraz TVN. O tym pomyśle przychylnie mówił prezydent Duda, który zapowiedział, że w takiej potyczce udział weźmie. Rafał Trzaskowski również ma nadzieję na tę debatę –„Mam nadzieję, że ten pomysł by kilka redakcji się wzajemnie porozumiało będzie się mógł ziścić i że wtedy an prezydent stanie do debaty, do debaty, w której pan prezydent nie będzie znał wszystkich pytań, debaty, w której będzie można sobie zadawać pytania i która naprawdę będzie się odnosić do problemów najważniejszych, o których mówią Polki i Polacy” – tłumaczył na ostatniej konferencji Trzaskowski.
Wiadomo, że TVN przychylił się do propozycji Polsatu. Wydaje się więc, że by doszło do pojedynku Trzaskowski vs Duda potrzeba jeszcze tylko woli TVP.
Ja na szczęście wyjeżdżam z Końskich. Wrócę, jak nie będzie Dudy. Tej opcji nie ufam. Kolei w najbliższych latach nie będzie. Perony dalej będą stały puste i puste też są obietnice Dudy, bo on nic takiego nie zrobi. Ludzie z TKN cieszą się, że znowu przyjedzie, bo nie mają atrakcji, a tu polityk się zjawi i tv jednej opcji. Życzę wszystkim przebudzenia się z tego pisowskiego snu. Do zobaczenia przy urnie za tydzień