REKLAMA

Utknęli w Izraelu. A pojechali tam po życie!

Radoszyczanie Karolina i Bartosz Czarneccy utknęli w Izraelu na skutek konfliktu zbrojnego, który kraj ten toczy z Iranem. To ekstremalnie dramatyczna historia bo Karolina i Bartek do Izreala pojechali by… ratować życie mężczyzny. Bartosz walczy z nowotworem, a leczenia go podjęli się tylko medycy z tego kraju. Z mieszkanką naszego regionu udało nam się skontaktować – błaga ona o jak najszybszą ewakuację z Izraela.  Zbiórka na leczenie Bartka wciąż trwa TUTAJ.  Aktualizacja: interwencję w sprawie Czarneckich podjął wiceminister Andrzej Szejna – o tym TUTAJ

REKLAMA

REKLAMA

W nocy z czwartku na piątek, przed godziną 3 czasu polskiego, Izrael rozpoczął atak na Iran. Kolejnego dnia Iran odpowiedział nalotami na Izrael, a dla radoszyczan rozpoczął się horror.

Przypomnijmy, że w ostatnich miesiącach na rzecz leczenia Bartosza w naszym regionie trwało mnóstwo zbiórek (relacja z charytatywnego festynu TUTAJ), obecnie funkcjonują wciąż licytacje Facebookowe (TUTAJ). Mężczyzna choruje na złośliwy nowotwór pęcherza, który przerzucił między innymi do kości.

Pieniądze na wstępne leczenie udało się zgromadzić, a Karolina, Bartosz i ich kilkunastomiesięczne dziecko pojechali do Aten na kompleksowe badania. Następnie przetransportowano ich do Izraela by wdrożyć dające nadzieję na życie leczenie.

W trakcie leczenia sytuacja międzynarodowa uległa jednak pogorszeniu, a rodzina obecnie błaga o ewakuację z Izraela. Karolina Czarnecka przekazała nam informację w sprawie:

Dwunastego po pierwszym ataku na Tel Awiw kontaktowaliśmy się z konsulem błagając o pomoc w wydostaniu z Izraelai tłumacząc, że mąż jest chory onkologicznie i nie ma pełnej sprawności oraz, że jest z nami 15 miesięczne dziecko. Kazano nam pozostać w schronie i czekać aż się wszystko uspokoi. Poinformował nas, że może tak być do 3 dni i będzie cisza. Zgłoszeni jesteśmy przez aplikację Odyseusz, która wysłała nam informacje o pomocy drogą lądową prze Jordanię lub Egipt, za którą mamy zapłacić. Oczywiście zgodziliśmy się, żeby tylko się wydostać z Izraela. W dniu dzisiejszym około 14:00 mieli podać koszty, ale informacji już nie otrzymaliśmy, a po moim przypomnieniu kazali czekać. Przebywamy praktycznie cały czas w schronie, ataki nasilają się w nocy.

W dalszej korespondencji dowiedzieliśmy się od Karoliny, że najnowsze informacje mówią o bezpłatnej ewakuacji Polaków w najbliższych godzinach. To potwierdzają także polscy politycy:

„Polska cały czas pomaga obywatelom chcącym opuścić Bliski Wschód. Trwają finalne przygotowania do bezpiecznej, zorganizowanej akcji ewakuacyjnej. Powrót do kraju jest bezpłatny. Lotnictwo wojskowe jest w pełni przygotowane do pomocy od pierwszych godzin kryzysu” – napisał Władysław Kosiniak-Kamysz, Minister Obrony Narodowej.

Nie wiemy w jakich warunkach obecnie przebywa rodzina z Radoszyc, ani w jakim stanie jest Bartosz Czarnecki. Kontakt z przebywającymi w Izraelu jest bowiem utrudniony.

Zbiórka na leczenie Bartka wciąż trwa TUTAJ. Aktualizacja: interwencję w sprawie Czarneckich podjął wiceminister spraw zagrnicznych Andrzej Szejna – o tym TUTAJ

REKLAMA

One thought on “Utknęli w Izraelu. A pojechali tam po życie!

  1. […] Mieszkający w Radoszycach Bartosz Czarnecki z żoną Karoliną i kilkunastomiesięcznym dzieckiem polecieli do Izraela by  podjąć specjalistyczne leczenie ratujące życie. Z uwagi na konflikt tego kraju z Izraelem na tę chwilę utknęli oni w niebezpiecznym miejscu. Pochodzący z Końskich Wiceminister Spraw Zagranicznych Andrzej Szejna w ich sprawie podejmuje osobistą interwencję. Parlamentarzysta poinformował nas, że Czarneccy są zabezpieczeni przez polskie służby i oczekują na ewakuację, trudno jednak wskazać jej termin z uwagi na zamkniętą i niezwykle niebezpieczną przestrzeń powietrzną. O sytuacji Czarneckich szerzej pisaliśmy TUTAJ.  […]

Skomentuj Szejna interweniuje w sprawie rodziny Czarneckich, która utknęła w Izraelu - TKN24 Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *